Artur Baranowski mówi NIE „Milionerom”! Wiemy dlaczego „na pewno go tam nie zobaczycie”
Artur Baranowski w ostatnich dniach cieszy się ogromną i niespodziewaną sławą, po tym, jak wyemitowano odcinek programu „Jeden z dziesięciu”, w którym uczestnik popisał się wszechstronną wiedzę i zdobył rekordową liczbę punktów. Czy mężczyzna wystąpi w kolejnych teleturniejach?
Artur Baranowski podbił serca internautów i fanów programu „Jeden z dziesięciu”
Artur Baranowski momentalnie stał się osobą rozpoznawalną w całej Polsce. W kultowym teleturnieju „Jeden z dziesięciu” prowadzonym przez Tadeusza Sznuka wykazał się wybitną wiedzą. Uczestnik zdołał bezbłędnie odpowiedzieć na wszystkie pytania, które usłyszał, a w finale nawet nie dał dojść do głosu swoim przeciwnikom.
28-latek zdołał zgromadzić na swoim koncie 803 punkty, co jest jednym z rekordów teleturnieju. Choć nie zdołał pobić rekordu wszech czasów ustanowionego w wielkim finale 106. edycji, który wynosi 906 punktów, Artur Baranowski pokonał dotychczasowego rekordzistę pod względem punktów uzyskanych w jednym odcinku.
Takim dzieckiem naprawdę był rekordzista “Jeden z dziesięciu”! Dyrektorka szkoły się wygadała Nieprzyjemne wieści dla Artura Baranowskiego. Prawda o jego rekordzie jest zupełnie inna! Nie jest najlepszyArtur Baranowski pójdzie drogą Tomasza Orzechowskiego?
Poprzednim rekordzistą pod względem punktów uzyskanych w jednym odcinku programu „Jeden z dziesięciu” był Tomasz Orzechowski. Internauci mogą kojarzyć to nazwisko z innego popularnego teleturnieju – mężczyzna jest bowiem piątym w historii polskich „Milionerów” zwycięzcą głównej nagrody.
Pochodzący z Łodzi miłośnik teleturniejów i quizów po swojej wygranej nie ukrywał, że planuje kolejne występy w telewizyjnych programach.
Czy Artur Baranowski ma podobne plany?
Artur Baranowski podjął decyzję odnośnie występu w programie „Milionerzy”
Artur Baranowski został zaskoczony swoją nagłą sławą. Jak donosi portal „Świat Gwiazd” po tym, jak jego występ stał się viralem, mężczyzna zaszył się w domu i nie chce rozmawiać ani ze swoimi fanami, ani z mediami.
Uczestnik co prawda nie miał szansy powtórzyć swojego sukcesu i być może ustanowić rekordu wszech czasów w Wielkim Finale „Jednego z dziesięciu” z powodu problemów z samochodem, ale niewykluczone, że jeszcze pojawi się w programie.
Jak ujawnił jeden z przyjaciół mężczyzny w rozmowie z portalem „Świat Gwiazd”, raczej niewielkie szanse, żeby widzowie mogli zobaczyć Artura Baranowskiego w „Milionerach”:
Już wcześniej namawialiśmy Artura do udziału w „Milionerach”. Jednak on nigdy nie chciał wysłać zgłoszenia do popularnego teleturnieju. Zależy mu na sprawdzeniu własnej wiedzy, a pytania w „Milionerach” uważa za głupawe. Na pewno go tam nie zobaczycie. (…) Artur naprawdę chciał sprawdzić swoją wiedzę, dlatego wybrał „Jedne z dziesięciu”. Ceni też sobie Tadeusza Sznuka i bardzo chciał go osobiście poznać.
Źródło: Świat Gwiazd, Plejada