Niedawno przeszła operację mózgu. Teraz bryluje wśród gwiazd
W mózgu Joanny Kryńskiej wykryto guza. Dziennikarka opowiedziała w mediach o swojej diagnozie i drodze po zdrowie. Dziś jest już po rekonwalescencji i ponownie korzysta z życia. Niedawno wzięła udział w dużej imprezie.
Joanna Kryńska przeszła operację mózgu
Na przełomie marca i kwietnia widzowie zauważyli nieobecność dziennikarki TVN24 na antenie. Stała się również całkowicie nieaktywna w swoich mediach społecznościowych. Okazało się, że powód zniknięcia Joanny Kryńskiej z przestrzeni publicznej był wyjątkowo poważny. W pierwszej połowie kwietnia kobieta poinformowała na swoim profilu na Instagramie, że wykryto u niej guza mózgu. Obszerny wpis został uzupełniony o fotografie, na których widzimy dziennikarkę ze zgolonymi włosami.
Po rezonansie magnetycznym głowy - 8 marca - dowiedziałam, się, że czeka mnie operacja. Obsunęłam się Grzesiowi na ręce po wyniku. Ale On mnie podniósł. Trzeba było działać. Wsparcie i pomoc pojawiły się natychmiast. Chłopcy wiedzieli, że trzeba zająć się czymś co boli. Siostra, Szwagier, Tata, Mama, Brydzia, Przyjaciółki z Podlasia, Przyjaciele z pracy, ludzie którzy są - też z Nami byli. Od momentu poznania wyniku byliśmy wszędzie Bydgoszcz, Warszawa, od szpitala do szpitala - pisała Joanna Kryńska.
W dalszej części wpisu poinformowała, że wyniki histopatologiczne były bardzo dobre i cały zabieg się udał. Dziennikarka dała sobie czas na odpoczynek i powrót do zdrowia. Przy okazji zaapelowała do swoich odbiorców, aby dbali o siebie i przeprowadzali badania profilaktyczne.
Agnieszka Szulim w młodzieżowym wydaniu na festiwalu w Warszawie. Jak nastolatka Nie żyje żołnierz ranny na Białoruskiej granicy. Korwin-Piotrowska jest wściekłaJoanna Kryńska opowiedziała o diagnozie
Umiejscowienie guza było wyjątkowo trudne, znajdował się bowiem niezwykle blisko ośrodka odpowiadającego za mowę. Potencjalny błąd podczas jego wycinania mógłby poskutkować dużymi problemami zdrowotnymi. To byłby koszmar dla każdej osoby, a szczególnie tej, która pracuje głosem. Po powrocie do sprawności Joanna Kryńska odwiedziła program “Dzień Dobry TVN”, gdzie opowiedziała o swojej diagnozie.
Postanowiłam nie być mądrzejsza od lekarzy i specjalistów. Postanowiłam - i to też pewnie dobra rada dla każdego - nie czytać miliona stron internetowych, nie sprawdzać czym jest i jak może skończyć się guz mózgu. Mój skończył się dla mnie dobrze, bo wynik histopatologii jest dobry. [...] Tym razem ja się wyłączyłam, pomyślałam, że nie jestem profesorem, nie jestem lekarzem - opowiadała Joanna Kryńska.
W dalszej części rozmowy dziennikarka opowiedziała również, które objawy choroby były dla niej alarmujące. Okazuje się, że guz spowodował duże problemy w pracy.
Zapala się czerwona lampka na kamerze, a ja patrzę na kamerę i nic nie wiem. Jedyne co powiedziałam to: miałam państwu coś powiedzieć, ale zapomniałam. To było coś, co mnie bardzo zaniepokoiło - opowiadała prezenterom.
ZOBACZ TEŻ: Agata Młynarska w żałobie. Poruszające pożegnanie w sieci
Joanna Kryńska bryluje wśród gwiazd
Dziś dziennikarka czuje się już dobrze. Udało jej się szybko pokonać chorobę, a kolejne badania wykazały, że wszystko powinno być w porządku. Z tego powodu zaczęła ponownie korzystać w pełni z życia. Niedawno pojawiła się na balu Omeny Mensah i Rafała Brzoski. Chodziło o Wielką Aukcję Charytatywną Top Charity, która dla pary stała się już tradycją.
Na imprezie pojawiło się wiele osób z polskiego show-biznesu, między innymi artyści, biznesmeni oraz gwiazdy telewizji. Wszystko rozgrywało się na placu Pałacu w Wilanowie. Joanna Kryńska przybyła meleksem na bal wraz ze swoim partnerem. Oprócz niej bawili się tam między innymi Beata Tadla, Barbara Kurdej-Szatan czy Małgorzata Rozenek-Majdan i Radosław Majdan.