Nie żyje wirtuoz polskiego filmu. Mało kto miał taki dorobek
Media obiegła przykra informacja o śmierci Tomasza Tarasina, znanego polskiego operatora. Mężczyzna odpowiadał za ponad sto produkcji filmowych. Doniesienia potwierdziło Stowarzyszenie Filmowców Polskich.
Nie żyje sławny operator
Tomasz Tarasin to sławny polski operator, który miłość do kina odziedziczył po swojej matce. Mężczyzna ma na swoim koncie ponad 100 produkcji filmowych, w których brał udział. Odszedł 20 września w wieku 84 lat. Za jego debiut na dużym ekranie uważa się "Podróż do Arabii", realizował również "Party przy świecach" czy “Akwarium”.
Informację o jego śmierci potwierdziło Stowarzyszenie Filmowców Polskich. W mediach społecznościowych pojawiło się poruszające oświadczenie.
Kozidrak wprawiła widzów w osłupienie. Wiła się na scenie i wystawiała język Tuż po śmierci Andrzejczaka kolejny dramat Budki Suflera22 września w wieku 84 lat zmarł Tomasz Tarasin. Operator, autor zdjęć do ponad stu filmów fabularnych i dokumentalnych, współpracujący m.in. z Andrzejem Barańskim, Antonim Krauzem czy Zbigniewem Kuźmińskim. Był laureatem Nagrody Stowarzyszenia Filmowców Polskich w 2021 roku - czytamy.
Tomasz Tarasin ma za sobą intensywną karierę
W 1966 roku ukończył studia na Wydziale Operatorskim Państwowej Wyższej Szkole Filmowej Telewizyjnej Teatralnej w Łodzi, co świadczy o tym, że od początku wiedział, co chce robić w życiu. Krótko później zaczął intensywnie rozwijać swoją karierę i działać przy kolejnych produkcjach. Tomasz Tarasin był jednym z lepszych w swoim fachu i wiele znanych nazwisk ze świata polskiej kinematografii o tym wiedziało.
Jedną z najważniejszych produkcji, którą zrealizował operator, było bez wątpienia “Nad Niemnem” na podstawie znanej powieści Elizy Orzeszkowej. Sam Tomasz Tarasin dobrze wspominał pracę przy tym filmie.
Pastelowymi barwami starałem się oddać piękno natury współgrające z jej opisami w pierwowzorze literackim. Filtrem zmiękczającym na obiektywie podkreśliłem melancholijność świata opisanego przez autorkę i nostalgiczność samego filmu - wspominał operator.
ZOBACZ TEŻ: Tak Kawalec wyglądał na pogrzebie Andrzejczaka. Widok poraża
Tomasz Tarasin ma na swoim koncie wiele nagród
Znany operator został doceniony za swoje niezwykłe umiejętności i ambicję, która doprowadziła do tego, że zrealizował ponad sto tytułów. Był laureatem Nagrody SFP oraz nagrody Stowarzyszenia Autorek i Autorów Zdjęć Filmowych za całokształt swojej twórczości. Jasne jest, że dla świata polskiej kinematografii jego śmierć jest wielkim ciosem.
Na ten moment nie są znane bezpośrednie przyczyny śmierci Tomasza Tarasina, podano jednak szczegóły dotyczące pogrzebu. Na stronie internetowej Stowarzyszenia Filmowców Polskich możemy przeczytać, że ostatnie pożegnanie operatora rozpocznie się 1 października o godzinie 13:00 w kościele Środowisk Twórczych na pl. Teatralnym 18 w Warszawie. Ciało zmarłego zostanie pochowane o godz. 15:00 na Cmentarzu Komunalnym Północnym.