Kozidrak wprawiła widzów w osłupienie. Wiła się na scenie i wystawiała język
Królowa jest tylko jedna? Polska scena muzyczna ma ich znacznie więcej. Irena Santor, Maryla Rodowicz czy Beata Kozidrak zdecydowanie zasługują na to miano. Zwłaszcza wokalistka zespołu Bajm pokazuje, że nie powiedziała, a raczej nie wyśpiewała jeszcze na estradzie ostatniego słowa.
Kozidrak wciąż błyszczy na scenie
Dziś zespołu Bajm chyba nie trzeba nikomu przedstawiać. Grupa wykonuje muzykę z pogranicza popu i pop-rocka. Mają na swoim koncie dwie podwójnie platynowe płyty, dwie platynowe i dwie złote. Ich utwory takie jak “Biała armia”, “Co mi Panie dasz” czy “Józek, nie daruję ci tej nocy” są już dziś kultowe.
Skład zespołu zmieniał się przez wszystkie te lata od rozpoczęcia dzielności jednak jeden element, a raczej filar jest zawsze stały — Beata Kozidrak.
Kozidrak i Bajm w jubileuszowej trasie koncertowej
Bajm narodził się w latach siedemdziesiątych, kiedy to wokalista Andrzej Pietras zaproponował Beacie Kozidrak i jej bratu Jarosławowi wspólny występ w klubie “Hades”. Nikt chyba nie przewidywał wtedy, że grupa odniesie tak olbrzymi sukces w niedalekiej przyszłości.
Bajm ma już na koncie kilka znaczących jubileuszy. Rok 2024 upływa członkom zespołu na wyjątkowej trasie, która ma uczcić ich 45-lecie. Wyjątkowe koncerty przygotowane specjalnie na tę okazję to nie tylko muzyka. Oczywiście nie może obejść się bez największych hitów i romantycznych ballad. Tym razem wydarzeniu towarzyszy niezwykła oprawa wizualna.
Kozidrak wystąpiła z pazurem
"45 Tour" już powoli dobiega końca. Ostatni koncert odbędzie się w Krakowie, 27 października. Muzycy są w znakomitej formie, o czym świadczy ich ostatni występ w Szczecinie.
Beata Kozidrak nie zawiodła fanów, a niektórych wręcz zaskoczyła odważnym występem. Kulminacją wrażeń był moment, w którym artystka wykonała utwór “OK. Ok. Nic nie wiem, nic nie wiem”. Słowa tekstu skierowane są do matki i wyrażają skruchę córki, która nie prowadziła dobrego życia. Kozidrak zdecydowanie wprawiła publiczność w osłupienie swoim zmysłowym tańcem.
