Na Miss Rzeszowa wylało się wiadro hejtu. W końcu odpowiedziała

Victoria Forrest, która została Miss Rzeszowa, nie cieszyła się zbyt długo z wygranej. W sieci szybko wylała się na nią fala hejtu. Victoria opublikowała obszerną relacją na Instagramie, w której zaprezentowała skandaliczne wpisy pod swoim adresem. Z krytyką mierzy się do tej pory. Teraz postanowiła ponownie zabrać głos.
Victoria Forrest nie cieszyła się długo z tytułu Miss Rzeszowa
Victoria Forrest wzięła udział w tegorocznym konkursie Miss Rzeszowa, w którym zajęła 1. miejsce. Niestety, z wygranej nie cieszyła się zbyt długo, bowiem w sieci w zatrważającym tempie wylało się na nią wiadro hejtu. Przez to wygrana przyniosła jej więcej smutku niż radości. Z silną krytyką mierzy się do tej pory, nadal musi odpierać ataki.
Hejt na Victorię rozpoczął się, kiedy redaktor naczelny jednego z magazynów pozwolił sobie w niechlubnych słowach skomentować jej wygraną. To właśnie on zapoczątkował tę spiralę nienawiści, która nakręca się coraz bardziej. W jednej ze skandalicznych publikacji stwierdzono m.in, że wygrana Victorii to “narzucanie Polakom multikulturalizmu”.


Wsparcie młodej Miss okazała m.in. Hanna Lis
Do Victorii szybko dotarły krytyczne komentarze wymierzone w nią, które skutecznie odebrały jej radość z wygranej. Forrest zabrała głos w sieci. Zapowiedziała wówczas, że nie zostawi tak tej sprawy. Wpisy poszczególnych osób wykraczały bowiem daleko poza skalę dobrego smaku.
Nie mieści mi się to w głowie, skala chamstwa i hejtu, jaka w ostatnich dniach mnie dosięgnęła, jest po prostu nie do opisania. Nie możecie niektórzy przeboleć tego, że ja wygrałam. To jest takie żałosne - zaznaczyła na Instagramie Victoria Forrest.
Wsparcie młodej Miss Rzeszowa okazała m.in. Hanna Lis. Dziennikarka także zabrała głos w sieci. Podkreśliła, że to skandal, co niektórzy wypisują pod adresem Victorii.
Miss Rzeszowa ponownie zabrała głos
Victoria Forrest ponownie zabrał głos. Tym razem opublikowała krótki nagranie na TikToku, w którym wyjaśniła, że jest Polką i urodziła się w Polsce. To smutne, że została zmuszona do tego, aby tłumaczyć się ze swojego pochodzenia. Pod opublikowanym przez nią filmikiem znowu rozpętała się burza w komentarzach. W wpisach internautów możemy przeczytać:
- Obywatelstwo danego kraju otrzymuje się na zasadzie krwi lub ziemi. W Polsce na zasadzie krwi, w Niemczech na zasadzie ziemi.
- Jak pies się urodzi w stajni to jest koniem?
- Ile tu rasistowskich komentarzy! Urodziła się w Polsce, jest Polką.
- Może i tak, ale wątpię żeby np. Nigeryjczycy uważali mnie za Nigeryjkę, jeśli bym się tam urodziła













