Magda Stępień znowu w obliczu tragedii. Diagnoza nie pozostawia złudzeń

Dwa lata temu Magdalena Stępień pożegnała swojego synka

Oliwier był dzieckiem Magdaleny Stępień i Jakuba Rzeźniczaka . Rodzice chłopca rozstali się, zanim przyszedł na świat. Magdalena Stępień nie cieszyła się długo z narodzin swojego pierwszego potomka. Chłopiec bardzo mocno zachorował. Oliwier mierzył się z rakiem wątroby. Niestety, walkę z nowotworem przegrał w lipcu 2022 roku. Od jego śmierci minęły zatem już dwa lata.

Śmierć dziecka odcisnęła szczególnie silne piętno na jego mamie, która długo nie mogła pogodzić się z tym, co się stało. Stępień do tej pory opłakuje swojego syna, jednak wierzy w to, że chłopiec nad nią czuwa. Dowodem na to mają być najnowsze doniesienia o jej stanie zdrowia.

Magdalena Stępień poddała się badaniom

Na początku maja 2024 roku Magdalena Stępień poinformowała, że musi przejść serię badań. Były do tego wskazania, ponieważ wykryto u niej podejrzany zmiany.

Ostatnie dni były trudne. Badania, które wykonałam, wykazały zmiany. Troszkę mnie to przytłoczyło. Na tę chwilę mówi się, że są łagodne. Ale wszystko wyjdzie w czasie. Czeka mnie daleka diagnostyka. Ale wierzę, że będzie dobrze. Niestety na pewne kwestie w życiu nie mamy wpływu - poinformowała Magdalena Stępień na Instagramie.

W następnej kolejności pokazała wyniki badań, które przeszła. Ku jej ogromnej radości okazało się, że nie ma tej samej mutacji raka, którą stwierdzono u zmarłego Oliwierka. Modelka szczerze przyznała, że wszystko skończyło się dobrze, ponieważ synek nad nią czuwa. Niestety, pupil należący do Stępień nie ma tyle szczęścia.

Członek rodziny Magdaleny Stępień ze smutną diagnozą

Magdalena Stępień traktuje swojego pieska Daisy jak członka rodziny. Tym trudniej jest jej uporać się z trudną diagnozą czworonoga. Stępień opowiedziała na Instagramie, że Daisy ma na łapie zmianę nowotworową.

Potwierdziła się najsmutniejsza diagnoza. Na jej łapce pojawił się rak. Za dwa tygodnie czeka nas operacja. Będziemy walczyć do końca.