Lewandowska miała stłuczkę. Tak zachowywała się na miejscu zdarzenia
Przykre informacje na temat Anny Lewandowskiej. Żona naszego reprezentanta przyczyniła się ostatnio do stłuczki samochodowej. Po wszystkim gwiazda musiała zainterweniować u osoby, która fotografowała całe wydarzenie. Niesamowite, jak się zachowała.
Nieszczęśliwe dni dla Anny i Roberta Lewandowskich
Od jakiegoś czasu nad jednym z najpopularniejszych małżeństw w polskim show-biznesie zawisło prawdziwe fatum. Najpierw zagraniczne media rozpoczęły spekulacje na temat rzekomego romansu Anny Lewandowskiej , która ma być podejrzanie blisko ze swoim trenerem bachaty.
Niedługo później okazało się, że Robert Lewandowski, podczas sparingu z Turcją, doznał urazu , który można zaważyć na jego udziale podczas zbliżającego się Euro 2024. Na razie jednak nie wiadomo, co dokładnie dolega naszemu kapitanowi i jak bardzo poważna może być to kontuzja.
To jednak nie koniec przykrych wieści. Dokładnie tego samego dnia żona piłkarza, która towarzyszyła mu na trybunach , przyczyniła się do stłuczki. Jak wyglądało całe zajście?
Anna Lewandowska przyczyniła się do stłuczki
Niestety, tego dnia pech nie opuszczał również żony naszego kapitana. Kilka godzin przed rozpoczęciem meczu Biało-Czerwonych Anna Lewandowska spowodowała stłuczkę samochodową na ulicach Warszawy. Z informacji opublikowanych na łamach “Super Expressu” wynika, że do niewielkiego wypadku miało dojść podczas cofania trenerki. Gwiazda, wyjeżdżając z parkingu, nie sprawdziła dokładnie lusterek i uderzyła w przejeżdżający obok samochód.
Po wszystkim sprawą zajął się jej ochroniarz, który miał porozmawiać z kierowcą drugiego pojazdu. Całe szczęście obyło się bez przyjazdu i interwencji policji.
ZOBACZ TEŻ: Nie żyje Arkadiusz Tomiak. Fani kultowych filmów w żałobie.
Tak Anna Lewandowska zachowała się na miejscu zdarzenia
Po nieudanym manewrze Anna Lewandowska zauważyła mężczyznę, który sfotografował całe zdarzenie. Poprosiła go, aby do niej podszedł, a następnie wraz z nim zaczęła przeglądać jego telefon. Bardzo prawdopodobne jest to, że Lewandowska mogła poprosić o usunięcie zdjęć, które zrobił.