Katarzyna Cichopek wyznała, że jest "WWO". Co to znaczy?
Już jakiś czas temu Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski rozpoczęli swój autorski podcast pt. “Serio?". Goście, z którymi para prowadzi wywiady, często dokonują przed mikrofonem zaskakujących zwierzeń. Tym razem to jednak aktorka postanowiła podzielić się czymś ze swoją publicznością. “Jestem WWO” – ujawniła. Tego fani o swojej idolce jeszcze nie wiedzieli. Co dokładnie oznacza ten skrót oraz jak Cichopek funkcjonuje z tą przypadłością?
Katarzyna Cichopek wraz z Maciejem Kurzajewskim prowadzi podcast
Niedługo po rewolucji w Telewizji Polskiej, w wyniku której pracę straciła cała ekipa prowadzących “Pytanie na Śniadanie” , Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski przekazali swoim fanom wspaniałe wieści. Choć para cały czas angażuje się niezależnie od siebie w różne projekty zawodowe, postanowili założyć wspólnie podcast “Serio?”, w którym goszczą ekspertów z wielu różnorakich dziedzin, a także znane osoby ze świata show-biznesu.
Choć tematy, które są podejmowane przez parę w podcaście, dotyczą raczej powszedniej problematyki i są w kompleksowy sposób omawiane przez ekspertów, to zarówno aktorka, jak i dziennikarz, dzielą się swoimi własnymi doświadczeniam i, które ubarwiają ten format. Już w pierwszym odcinku podczas rozmowy, którą przeprowadzili z trenerem mentalnym Jakubem B. Bączkiem, opowiedzieli o tym, jak radzili sobie z presją na związek, który na początku ukrywali. Teraz Cichopek zdecydowała się udzielić kolejnego intymnego wyznania. O tym nie wspomniała jeszcze podczas całej swojej kariery.
Katarzyna Cichopek dokonała szczerego wyznania
Do najnowszego odcinka podcastu “Serio?” Kasia Cichopek i Maciej Kurzajewski zaprosili trenerkę, pedagożkę i coachkę, Magdalenę Wiatrowską, z którą szczerze poruszyli tematy dotyczące rodzicielstwa. Wspominali również o kondycji psychicznej dzieci i młodzieży, a także o oczekiwaniach społecznych oraz potrzebie nazywania emocji. W pewnym momencie ekspertka poruszyła kwestię nadmiaru informacji oraz bodźców. Okazuje się, że z tym zjawiskiem mogą zmagać się nie tylko dzieci, ale również dorośli. Cichopek postanowiła opowiedzieć o tym na własnym przykładzie! Otwarcie przyznała wówczas, że jest WWO, czyli wysoko wrażliwą osobą.
Wiem, co przeżywają osoby wysoko wrażliwe, bo sama jestem WWO. Ten jeden bodziec w postaci głośnej muzyki, którego teoretycznie nie zauważam, kiedy jestem na zakupach, ale gdy wracam do domu, dziwię się, czemu jestem wykończona. To jest właśnie to – opowiedziała.
Fakt, że zmaga się z taką przypadłością w zawodzie aktorki, może wprawić wielu fanów w zdumienie. Jak wygląda życie artystki na co dzień?
ZOBACZ TEŻ: Katarzyna Cichopek i Maciej Kurzajewski w kulinarnym tańcu
Jak wygląda codzienność Katarzyny Cichopek, gdy zmaga się z WWO
Katarzyna Cichopek nie tylko otwarcie opowiedziała o tym, że jest wysoko wrażliwą osobą, ale również podzieliła się sytuacjami ze swojego życia, które obrazowo pokazują, jak wygląda codzienność z tą przypadłością.
Byłam z córką w jednym sklepie z zabawkami. Zawsze gra głośna muzyka, jest taki "entertainment" i nagle lektor powiedział, że muzyka jest puszczana tylko do 13:00 i od 13:00 jest cisza. Jest to zrobione specjalnie dla osób nadwrażliwych na dźwięki – tłumaczyła. – Bardzo mnie to ucieszyło, pomyślałam sobie, że rozwijamy się jako społeczeństwo. Idziemy do przodu. To było cudowne.
Niestety aktorka nie zawsze jest w stanie poradzić sobie z niektórymi sytuacjami.
Te wszystkie bodźce mnie męczą. Choć mamy tak wygodne i luksusowe życie, to jednak jesteśmy strasznie przemęczeni (...) – wyznała.
Wówczas Marcin Kurzajewski postanowił skomentować swojej ukochanej:
Nam jest trudniej, nie łatwiej. Z każdym kolejnym rokiem tych bodźców przybywa – zauważył.