Eurowizja: Luna wstawiła się za wyrzuconym Holendrem. Wprost o wojnie

Reprezentant Holandii został wykluczony z Eurowizjii

Szczegóły tego, dlaczego Joost Klein nie wystąpi dzisiejszego wieczoru na finale Konkursu Piosenki Eurowizji , nie są do końca jasne. Oficjalnie wiadomo, że trwa dochodzenie  w sprawie “incydentu”, który zaszedł pomiędzy uczestnikiem a innymi osobami przebywającymi na miejscu organizowania imprezy . Wersje wydarzeń są różne. Zagraniczne media informowały już o tym, że holenderski kandydat miał kogoś pobić lub zagrozić zrobieniem krzywdy . W jednej wersji była to osoba pracująca w szwedzkiej telewizji, w innej — ktoś pracujący przy organizacji Eurowizji.

Szerokim echem odbiła się konferencja prasowa z okazji drugiego półfinału, która odbyła się przedwczoraj. To wtedy polski dziennikarz Szymon Stellmaszyk zadał reprezentantce Izraela niewygodne pytanie .

Osobiste pytanie. Czy zastanawiałaś się nad tym, że twoja obecność tutaj stanowi ryzyko dla innych uczestników i publiki? - zapytał.

Gdy izraelska kandydatka zastanawiała się, co odpowiedzieć, moderator konferencji zapewnił ją, że jeśli nie chce, nie musi zabierać głosu w tej sprawie. Wtem mikrofon uniósł Joost Klein i spytał: “niby dlaczego nie?”. Krótko po tym zdarzeniu do mediów zaczęły napływać informacje najpierw o zawieszeniu, później o wykluczeniu wokalisty z konkursu . Szczegóły tego, co mogło dziać się za kulisami, wciąż nie zostały ujednolicone.

Czarne chmury nad Eurowizją

Choć reprezentantka Polski nie dostała się do dzisiejszego finału, od początku nie kryła, że podczas Eurowizji poznała wielu przyjaciół i to dla nich zdecydowała się zostać w Malmö do niedzieli. Dlatego wciąż jest w centrum wydarzeń związanych z wykluczeniem holenderskiego uczestnika. Coraz głośniej mówi się o potencjalnym buncie pozostałych uczestników, niektórzy podobno mają zbojkotować konkurs, a organizatorzy zwołali spotkanie kryzysowe .

Szwajcaria, Grecja i Irlandia nie stawiły się na paradzie flag. Europejska Unia Nadawców ma właśnie zebranie kryzysowe, nie wiadomo, co wydarzy się dalej. Paradoksem jest to, że największe problemy mają osoby niebinarne, ze względu na to, że podejrzana kobieta nagrywa i robi im zdjęcia bez żadnej zgody. Te trzy kraje złożyły oficjalna skargę do EBU – mówi obecny na miejscu dziennikarz Świata Gwiazd Maciej Stępień.

ZOBACZ TEŻ: Już nie tylko Roxie! Kolejna czołowa piosenkarka myśli o Eurowizji

Tak Luna zareagowała na wydarzenia w Szwecji

Reprezentantka Polski , która wciąż jest w Malmo, obserwuje wszystkie zdarzenia, które dzieją się wokół Eurowizji . Choć nie wystąpi dzisiejszego wieczoru, zdecydowała się na odważny krok w sprawie kontrowersyjnej decyzji organizatorów konkursu . Opublikowała na swoim Instagramie filmik, na którym ma na sobie charakterystyczny czerwony strój. Na policzkach widać napis “NO WAR” co można tłumaczyć jako “stop wojnie” .

Na ramionach błyszczącymi elementami napisano również: “United by the music”, co oznacza “zjednoczeni przez muzykę” , a suknię zdobią zdjęcia zrobione polaroidem, które przedstawiają poszczególnych uczestników Konkursu Piosenki Eurowizji . Wszystko wskazuje na to, że to wyraz sprzeciwu wobec decyzji organizatorów.