Dorastała wśród świadków Jehowy. Jedno było "okropne"
Nie każdy wiedział, że znana dziennikarka była związana ze Świadkami Jehowy. Alicja Resich-Modlińska przez mamę trafiła do tej organizacji. Teraz opowiada, z jakimi emocjami się to dla niej wiązało. Do dziś nie wszystkie zasady są dla niej zrozumiałe.
Alicja Resich-Modlińska to znana dziennikarka
Swoją medialną karierę rozpoczęła w radiowej Trójce, gdzie prowadziła program “Wywiady spod estrady”, współpracowała również przy produkcji formatu “Nie tylko dla orłów" . W późniejszych latach dziennikarka była także związana z Radiem Kolor, Radiem Zet, a także Radiem PiN. Widzowie najlepiej kojarzą ją jednak z jej wielu lat współpracy z Telewizją Polską, gdzie pojawiała się między innymi w “Pytaniu na Śniadaniu” oraz “Kawie czy herbacie?” .
Poza radiem i telewizją Alicja Resich-Modlińska była również związana z wieloma pismami skierowanymi do kobiet. Mowa przede wszystkim o “Elle”, “Sukcesie”, “Bluszczu” czy “Antenie” . Wraz ze swoją córką odpowiada za założenie fundacji poświęconej wsparciu osobom neuroatypowym, czyli doświadczonym spektrum autyzmu .
Alicja Resich-Modlińska należała do Świadków Jehowy
Niewiele osób ma świadomość, że znana dziennikarka swoje lata spędziła jako członkini Świadków Jehowy. Okazuj się, że duży udział miała w tym jej mama . To ona przez długi czas szukała Boga, znalazła go właśnie w tej organizacji.
Moja mama była neuroatypowa. W jej czasach nikogo tak nie diagnozowano. Myślę, że na pewno była bipolarna (miała chorobę afektywną dwubiegunową – przyp. red. Jastrząb Post). I tak jak Wojciech Młynarski - miała manie, wzniosłości i tzw. doły. I ona w tej manii, w takiej potrzebie odszukania Boga, znalazła Świadków Jehowy – powiedziała w rozmowie z “Jastrząb Post”.
Jak się okazuje, pomimo wad, które reprezentuje część Świadków Jehowy, Alicja Resich-Modlińska potrafi dostrzec również szereg pozytywnych cech .
Ja bardzo ich lubiłam. To mili, uczciwi ludzie, często prości. To, że szukali Boga i znaleźli go akurat w tej doktrynie, to okej – oceniła.
Alicja Resich-Modlińska zauważa wady Świadków Jehowy
W rozmowie z portalem dziennikarka poruszyła jednak temat negatywnych aspektów należenia do Świadków Jehowy. Chodzi przede wszystkim o kontrowersyjne kwestie dotyczące zdrowia, które od lat są szeroko komentowane .
Nie wszystko tam było fajne, jak na przykład z tą krwią – mogliby to sobie darować. Mówię o ich wewnętrznym zakazie oddawania krwi, np. przy transfuzjach, co oczywiście przy ich chorobach było okropne – wyjaśniła dla “Jastrząb Post”.
Alicja Resish-Modlińska nie żałuje jednak lat, które spędziła w organizacji. Czuje przede wszystkim, że ten aspekt życia był bardzo potrzebny jej mamie i nie zamierza jej za to krytykować.
W każdym razie jestem z mamy dumna. Jak na tamte czasy, to znalazła Boga, znalazła swoje marzenie, bo ona marzyła o Bogu – podsumowała.