Czym są kataplazmy? Uczestnik "Milionerów" nieźle się głowił

Program "Milionerzy" cieszy się ogromną popularnością

“Milionerów” można oglądać na antenie TVN. To teleturniej coraz częściej traktowany jak program rozrywkowy, w którym uczestnicy mają szansę wygrać naprawdę duże pieniądze. Jak nazwa formatu wskazuje, nagrodą główną jest okrągły milion złotych. Chętnych zatem nie brakuje. Jednak w całej historii programu poprawnie odpowiedzieć na ostatnie pytanie udało się jedynie garstce osób.

W najnowszym odcinku swoich sił postanowił spróbować Rafał Biliński z Wrocławia. Kolejne koło ratunkowe wykorzystał przy pytaniu za 10 tys. zł.

Czym są kataplazmy?

W najnowszym odcinku “Milionerów” o główną nagrodę zawalczył pan Rafał Biliński z Wrocławia, który na co dzień pracuje w szkole podstawowej, a z wykształcenia jest elektronikiem i informatykiem. Dodatkowo, mężczyzna prowadzi z dziećmi zajęcia szachowe.

Można powiedzieć, że pytanie za 10 tysięcy “zagięło” pana Rafała. Uczestnik miał wówczas do dyspozycji dwa koła ratunkowe: pół na pół i telefon do przyjaciela. Zdecydował się na jedno z nich, po usłyszeniu pytania.

Kataplazmy:

Tradycyjnie odpowiedzi były cztery.

A. są zawieszone w osoczu krwi

B. przykłada się na skórę

C. mają szeroki kąt widzenia

D. to płacz z łkaniem

Pan Rafał przyznał, że już gdzieś słyszał ten termin, ale nie był do końca przekonany co do tego, która odpowiedź jest prawidłowa. Po pierwszym namyśle wyeliminował jednak odpowiedzi C i D. Następnie skorzystał z koła ratunkowego pół na pół. W końcu zdecydował się na odpowiedź B.

Pan Rafał wybrał poprawnie?

Jak się okazało, dzięki wykorzystaniu koła ratunkowego, pan Rafał wskazał poprawną odpowiedź.

To poprawna odpowiedź. Te kataplazmy to gorące, wilgotne okłady z papki kartoflanej, kaszy lub siemienia lnianego, dobre w kolce nerkowej i żółciowej - wytłumaczył Hubert Urbański.

Oglądasz “Milionerów”?