Tragiczne sceny w "Na dobre i na złe". Fani aż zamarli ze strachu
Ostatni odcinek hitowego serialu “Na dobre i na złe” z pewnością przejdzie do historii. Chirurżka Hania i ciężarna Olena doświadczą przerażających zdarzeń, które na zawsze zdefiniują ich dotychczasowe życie. Zakończenie odcinka pozostawiło wiele pytań. Co nas czeka w przyszłą środę?
"Na dobre i na złe" wciąż jednym z popularniejszych seriali
Pojawił się na antenie TVP2 jeszcze w 1999 roku, ale wciąż podbija serca wiernych fanów i nic nie zapowiada żadnych problemów w tej materii. Serial opowiadający o perypetiach lekarzy i pacjentów szpitala w Leśnej Górze jest drugą po “Klanie” produkcją, jeśli chodzi o długość nieprzerwanego nadawania. Jego odcinki emitowane są raz w tygodniu i naliczono ich już 910.
Na początku fabuła “Na dobre i na złe” krążyła wokół historii trójki lekarzy, Zosi Stankiewicz (w tej roli Małgorzata Foremniak), Jakuba Burskiego (Artur Żmijewski) oraz Brunona Walickiego (Krzysztof Pieczyński). Do dziś jednak część starych postaci zniknęła z produkcji, a na ich miejscu pojawili się nowi bohaterowie. Ostatnie wydarzenia, które odbyły się w serialu, wstrząsnęły fanami.
Uwielbiana postać "Na dobre i na złe" doznała wypadku!
Wszystko dotyczy Oleny (Tetiana Malkova) i Hani (Marta Żmuda-Trzebiatowska), które wybrały się na samochodową przejażdżkę. Nie było to planowane zdarzenie, jednak chirurżka nie potrafiła odmówić ciężarnej Olenie odwiezienia do domu po badaniu USG. Ze względu na zaawansowany stan i wyraźnie zaokrąglony brzuch, narzeczona Michała postanowiła nie zapinać pasów bezpieczeństwa. Okazało się to być gigantycznym błędem.
W pewnym momencie kobiety znalazły się na leśnej, rzadko uczęszczanej drodze, a z naprzeciwka zmierzał w ich stronę rozpędzony samochód. Nie udało się uniknąć zderzenia. Choć Hania Sikorka, odpowiednio zabezpieczona pasami, wyszła z wypadku bez szwanku, inaczej było w przypadku Oleny. Na dodatek właśnie rozpoczął się poród.
Co będzie się działo dalej w "Na dobre i na złe"?
Okazało się, że ciężarna bohaterka “Na dobre i na złe” doznała poważnych obrażeń wewnętrznych, między innymi pęknięcia śledziony. W oczekiwaniu na karetkę pogotowia chirurżka podjęła próbę ustabilizowania stanu rannej kobiety. Nie należało to do łatwych zadań, dodatkowo Hania musi się zmierzyć z wyrzutami sumienia, że w ogóle zgodziła się na przewiezienie Oleny swoim autem.
Odcinek serialu zakończył się w kulminacyjnym momencie i nie zobaczyliśmy na ekranach telewizorów, co stanie się z ciężarną narzeczoną Michała. Więcej szczegółów pojawi się w kolejnym, już 911 odcinku “Na dobre i na złe”, który zostanie wyemitowany 28 lutego o godzinie 20:55 na antenie TVP2.
