Afera w "Sanatorium miłości"? Uczestniczka zapłonęła gniewem. Padły mocne deklaracje
W minioną niedzielę widzowie programu „Sanatorium miłości” mogli obejrzeć kolejny odcinek popularnego formatu, w którym seniorzy szukają swojej drugiej połówki, z którą mogliby spędzić jesień życia. W najnowszej edycji nie brak silnych osobowości. Już na samym początku wywiązała się także silna rywalizacja o serce jednego z uczestników. W kolejnych odcinkach będzie gorąco?
Małgorzata i Teodozja walczą o serce Andrzeja z „Sanatorium miłości”
Już na początku najnowszego sezonu „Sanatorium miłości” na przód wysunął się wątek związany z miłosnym trójkątem między Andrzejem, Teodozją i Małgorzatą . Mężczyzna od początku jest adorowany przez dwie kobiety, które walczą o jego serce .
W najnowszym odcinku seniorzy ruszyli na przejażdżkę samochodami retro. To panie mogły wybrać swoich towarzyszy podróży. Teodozja bez większego zaskoczenia postawiła na Andrzeja , co niezbyt spodobało się Małgorzacie. Później Teodozja została wybrana na kuracjuszkę odcinka, i ponownie zdecydowała się wskazać Andrzeja jako swojego wybranka, co tylko bardziej rozjuszyło Małgorzatę .
Małgorzata z „Sanatorium miłości” tak łatwo nie wybaczy Andrzejowi
W czasie gdy Teodozja i Andrzej wybrali się na randkę, Małgorzata z „Sanatorium miłości” została zapytana przez swoja współlokatorkę Janinę o to, jak się czuje. Kuracjuszka nie kryła swoich uczuć i zdradziła, że czuje się oszukana przez Andrzeja , który miała zapewniać ją o swoich uczuciach.
Nienawidzę oszustów. (…) Z reguły ja nie jestem zazdrośnicą. Ale dlaczego mówi mi po dwóch dniach, że mnie kocha? Nie uwierzyłam tak od razu, bo sama sobie tak pomyślałam, no jak facet mnie zna trzy dni i już mi mówi, że mnie kocha? To jest niemożliwe. Ale on to powiedział i powiedział tak szczerze, przytulając i dodał, że będziemy razem spędzać czas. On tu jeszcze niejednej powie „kocham cię”. Myślę, że Andrzejowi nie można wierzyć (…).
ZOBACZ TEŻ: Uczestnik „Sanatorium miłości” zostawił żonę dla młodszej
Będzie afera w „Sanatorium miłości”?
Andrzej z „Sanatorium miłości” z kolei wydaje się zupełnie inaczej interpretować całą sytuację . Jego zdaniem słowa „kocham cię” mogą być niezobowiązujące, tak jak „kocha się drzewo czy zwierzęta”. Jego zdaniem Małgorzata jest zwyczajnie zazdrosna i źle zinterpretowała jego miłosne wyznanie , biorąc je na poważnie. Ttym samym uspokoił Teodozję, zapewniając ją, że tylko o jej serce chce walczyć w programie.
[Nie robiłem jej, przyp. red.] Żadne nadzieje. Ona nie jest w moim guście. Absolutnie. (…) Chciałbym się dalej z tobą spotykać, rozmawiać. Sądzę, że mój kierunek jest jeden. To jesteś ty. Ty, Teodozjo, dlatego, że ty mi się podobasz. (…) Albo Teodozja, albo nikt – wyznał Andrzej.
Wygląda na to, że Małgorzata planuje zemścić się na Andrzeju, za jego miłosne wyznanie i danie jej nadziei. Na pytanie Janiny, czy planuje jakąś zemstę na Andrzeju, nie kryła swoich intencji.
Zemsta musi być słodka, oczywiście, że tak. Ja jestem miła. I modliszka też jest miła dla swojego partnera. A potem go zjada.