Zaczęła wyć na całe gardło. Ledwo można ją było uspokoić. Dramat na IO
Igrzyska Olimpijskie wiążą się z olbrzymimi emocjami. Takich właśnie doświadczyła japońska judoczka po jednym ze swoich spotkań. Zawodniczka musiała poszukać ukojenia w ramionach swojego trenera.
Igrzyska Olimpijskie wzbudzają olbrzymie emocje
To jedno z najważniejszych wydarzeń sportowych na całym świecie, z tego względu oczy wielu jego miłośników są obecnie skierowane w stronę Paryża. Już od samego początku było wiadomo, że tegoroczne Igrzyska Olimpijskie wywołają olbrzymie emocje. Zaczęło się od oficjalnej ceremonii otwarcia, na której wystąpiła między innymi grupa złożona z drag queens.
Występujących oskarżono o stworzenie parodii obrazu Leonarda da Vinciego “Ostatnia wieczerza”, co dla wielu chrześcijan okazało się być uwłaczające. Wkrótce później okazało się, że inspiracją do występu najprawdopodobniej były namalowane interpretacje uczty bogów olimpijskich, co miało nawiązywać do nazwy sportowego wydarzenia i jego korzeni sięgających starożytnej Grecji.
Polsat ujawnił prawdziwą przyczynę odejścia Kaźmierskiej z "TzG" Nowa ramówka TVN bez "Milionerów"? Uderzyły niepokojące wieściPodczas Igrzysk Olimpijskich wiele się dzieje
Wydarzenia sportowe, szczególnie te, które są oglądane przez olbrzymią liczbę osób, wiążą się z wieloma nieprzewidzianymi sytuacjami. Niemal co chwilę z wioski olimpijskiej napływają kolejne informacje, które rzutują na kolejne elementy Igrzysk Olimpijskich. Do tej pory dowiedzieliśmy się między innymi o niezwykle przykrych wieściach dotyczących śmierci jednego z selekcjonerów. 60-letni trener pięściarskiej reprezentacji Samoa, Lionel Elika Fatupaito, zmarł nagle po zatrzymaniu akcji serca.
Wkrótce później świat usłyszał o aferze, w którą zamieszana była selekcjonerka piłki nożnej Kanadyjek Bev Priestman. Kobietę oskarżono o szpiegostwo, po tym, jak za pomocą drona i w towarzystwie asystenta podglądała trening Nowozelandek, które miały rozegrać mecz z reprezentantkami Kanady. Zarówno selekcjonerka, jak i jej pomocnik, zostali wykluczeni z Igrzysk Olimpijskich, a rodzimy związek futbolowy zawiesił kobietę w prawach trenerskich.
ZOBACZ TEŻ: Ogromne oszustwo podczas IO. Prawie nikt nie dostrzegł, co naprawdę pokazali
Zawodniczka Igrzysk Olimpijskich nie była na to przygotowana
Już od kilku dni trwają zmagania sportowców w trzydziestu dwóch dyscyplinach. Za nami również spotkania w ramach judo kobiet, w których wzięła udział między innymi Uta Abe, japońska zawodniczka, która cztery razy uzyskała tytuł mistrzyni świata. W poprzednich Igrzyskach Olimpijskich otrzymała srebrny medal. Jej ostatni występ w Paryżu nie należał jednak do najszczęśliwszych.
Uta była na dobrej drodze, by wygrać, zdobywając waza-ari jako pierwsza. Przeciwniczka broniła się desperacko i wykorzystała najmniejszą szansę. Wiedziałam, że to będzie trudna walka, ale spodziewałam się, że Uta jak zawsze znajdzie sposób na wygraną - powiedział Katsuyuki Masuchi, główny trener japońskiej żeńskiej drużyny judo cytowany przez serwis kyodonews.net.
Uta Abe przegrała ze swoją przeciwniczką, co spotkało się z olbrzymim wyrzutem emocji. Zawodniczka wpadła w histerię jeszcze na macie, gdzie jej twarz wykrzywiła się w grymasie. Krótko później, po podziękowaniu za walkę, rzuciła się w ramiona swojego trenera, a jej gardło rozdarł krzyk. Trudno patrzyło się na to, co przeżywa japońska judoczka. Okazuje się, że to była jej pierwsza porażka od pięciu lat.