Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Afera szpiegowska w Paryżu? Wyrzucili ją bez zastanowienia
Wiktoria Wihan
Wiktoria Wihan 28.07.2024 07:00

Afera szpiegowska w Paryżu? Wyrzucili ją bez zastanowienia

igrzyska olimpijskie
Fot. EastNews/XU CHANG/AFP, EastNews/OLI SCARFF/AFP

W zawiązku z rozpoczęciem Igrzysk Olimpijskich w Paryżu francuski rząd zadecydował o wprowadzeniu szczególnych środków bezpieczeństwa. Niestety te nie są w stanie zadziałać w każdym przypadku, zwłaszcza jeśli karygodnych czynów dopuszcza się ktoś z wioski olimpijskiej. Do mediów właśnie dotarły wstrząsające wiadomości. Komitet Olimpijski podjął decyzję o usunięciu z olimpiady osoby, która została posądzona o szpiegostwo.

Igrzyska Olimpijskie: doszło do wielkiego skandalu

Tak wielka impreza jak Igrzyska Olimpijskie, nawet po największych przygotowaniach, nie jest wolna od skandali, które obiegają cały świat. Sportowa rywalizacja ma to do siebie, że wielu zawodników jest w stanie postępować niezgodnie z zasadami, jeśli to ma zapewnić im zwycięstwo. W kontekście zawodów na olimpiadzie często słyszy się o aferach związanych z dopingiem wśród sportowców. W tym roku zapewne również o nich usłyszymy, jednak tym razem to nie nadużywanie nielegalnych substancji, a szpiegostwo, stało się przyczyną skandalu na skalę międzynarodową. 

Rywalizacja z różnych dyscyplin, m.in. piłki nożnej, rozpoczęła się jeszcze przed oficjalnym otwarciem Igrzysk. To właśnie wtedy do Paryża przybyły Kanadyjki, które zamierzają obronić złoto wywalczone na Olimpiadzie z Tokio. W pierwszym meczu grupowym udało im się pokonać reprezentantki z Nowej Zelandii. Osobom, które uważnie obserwowały to spotkanie, z pewnością rzucił się w oczy fakt, że na ławce nie zasiadła selekcjonerka Kanadyjek, Bev Priestman. Oto, dlaczego. 

Reakcja Kościoła na otwarcie Igrzysk Olimpijskich. "Bluźnierstwo wobec religii" Porażająca wpadka w Paryżu, skandal na cały glob. Padły przeprosiny

Wstrząsający incydent na Igrzyskach Olimpijskich

We wspomnianym spotkaniu Kanadyjek, które zmierzyły się na murawie z przedstawicielkami Nowej Zelandii, nie wzięła udziału trenerka. Okazało się, że kobieta nie pojawiła się na meczu ze względu na aferę, o której huczą już media na całym świecie. O co dokładnie chodzi? Kilkadziesiąt godzin przed meczem piłkarki z Nowej Zelandii zgłosiły organizatorom niecodzienny incydent. Podczas ich treningu nad boiskiem nagle pojawił się niezidentyfikowany dron. Ze względu na sprawy związane z bezpieczeństwem, sprawą zajęła się policja. Niedługo potem śledczy doszli do zaskakujących wniosków. 

W toku śledztwa funkcjonariusze ustalili, że dron posłużył do sportowego “szpiegostwa”. Operatorem sprzętu okazał się “nieuprawniony analityk” ze sztabu reprezentacyjnego Kanady. Komitet Olimpijski tego kraju natychmiast podjął decyzję o usunięciu mężczyzny oraz współpracującej z nim asystentki trenerki z reprezentacji. To jednak nie koniec konsekwencji, które dotknęły drużynę. 

ZOBACZ TEŻ: Śmierć w wiosce olimpijskiej. Ujawniono przyczynę zgonu

Trenerka została wyrzucona z Igrzysk Olimpijskich. Szokujące szczegóły

W związku z kontrowersjami, jakie wywołała afera “szpiegowska”, kanadyjski związek futbolowy podjął decyzję o zawieszeniu Bev Priestman w prawach selekcjonerki i trenerki kadry. Decyzja ta zapadła zaledwie kilka godzin po wygranym meczu z Nową Zelandią. Zaraz potem komitet olimpijski postanowił, że kobieta zostanie wykreślona z grona kanadyjskiej reprezentacji. 

Kanadyjski dziennik “Globe and Mail” właśnie opublikował związane z tą sprawą wstrząsające fakty. Zdaniem dziennikarzy nie jest to pierwszy nieautoryzowany przypadek użycia dronów przez członków ekipy reprezentacji Kanady. Media donoszą, że skandaliczny proceder trwał od dłuższego czasu, dlatego trenerka drużyny piłkarek została ostatecznie usunięta z Igrzysk Olimpijskich w Paryżu.