Wiśniewski nie wytrzymał i gorzko podsumował Eurowizję
Konkurs Piosenki Eurowizji od dłuższego czasu wywołuje w Polakach skrajne emocje. Tegoroczne preselekcje odbiły się szerokim echem w sieci, a już teraz wiadomo, że w Szwecji reprezentować nas będzie wokalistka Luna. Niespodziewanie głos w sprawie muzycznego wydarzenia zabrał Michał Wiśniewski, który nie ukrywa swojego oburzenia.
Tegoroczne preselekcje Eurowizji wywołały wiele emocji
W tym roku będzie mieć miejsce 68. Konkurs Piosenki Eurowizji, który zostanie zorganizowany w Szwecji. Polacy od samego początku z zapałem podeszli do wyboru naszego reprezentanta, który miał zaprezentować się na scenie w Malmo. Jedną z faworytek publiczności była Justyna Steczkowska, która próbowała swoich sił z piosenką “Witch-er Tarohoro”.
Niespodziewanie jednak jury wybrało inną artystkę, którą pojedzie reprezentować nasz kraj do Szwecji. Bilet na to prestiżowe muzyczne wydarzenie otrzymała nowa twarz polskiej sceny muzycznej — Luna , która zaprezentowała się w piosenką “The Tower”.
Michał Wiśniewski komentuje konkurs Eurowizji
Wybór naszej reprezentantki nie wszystkim przypadł do gustu, a to dlatego, że wielu fanów konkursu nastawiło się na wygraną Justyny Steczkowskiej, która miała już okazję zaprezentować się na eurowizyjnej scenie. Teraz głos w sprawie całego przedsięwzięcia zabrała inna polska gwiazda , która na swoim koncie ma udział w Konkursie Piosenki Eurowizji.
Mowa oczywiście o Michale Wiśniewskim, który razem ze swoim zespołem Ich Troje dwukrotnie reprezentował Polskę na tym wydarzeniu. Raz nawet udało mu się zdobyć siódme miejsce, które do tej pory jest jednym z najlepszych osiągnięć naszego kraju. Teraz czerwonowłosy muzyk postanowił skomentować to, co dzieje się wokół show. Gwiazdor nie krył swojego oburzenia.
ZOBACZ TEŻ: Marcin Hakiel ożeni się ponownie? Na jaw wyszły zaskakujące wieści o tancerzu.
Michał Wiśniewski oburzony konkursem Eurowizji
Tegoroczne preselekcje do konkursu Eurowizji miały miejsce bez udziału publiczności. To nie widzowie wybierali swojego reprezentanta, ale specjalnie w tym celu utworzone jury. Okazało się, że podczas głosowania Justyna Steczkowska zaledwie o włos została wyprzedzona przez 24-letnią piosenkarkę Lunę.
Całą sytuację postanowił skomentować Michał Wiśniewski, który nie ukrywa, że nie podobają mu się metody wybierania polskiego reprezentanta. Zdaniem muzyka, Polacy powinni mieć realny wpływ na wybór swojej piosenki.
Rozumiem jeszcze, żeby to było np. 1000 osób i ludzie różnej płci i w różnym wieku, ale na pewno nie grupa, która ma 5 osób! To ludzie decydują później o wyborze i tak powinno być w preselekcjach. Teraz to jest głupota! To nie jest fair, tak się tego nie powinno robić
Dodatkowo, piosenkarzowi nie spodobał się skład jury, które decydowało o tym, kto finalnie pojedzie do Malmo. Podkreślił, że rozumie, gdy pojawiają się tam osoby, które miały okazję reprezentować nasz kraj w przeszłości, ale nie jest w stanie pojąć, dlaczego to dziennikarze muzyczni, a nie fani, wybierają swojego reprezentanta.
Dlaczego jakiś dziennikarz muzyczny ma wybierać osobę, która pojedzie na Eurowizję? Przecież to kompletnie nie ma sensu i jest głupotą. Rozumiem jeszcze Kasię Moś, bo brała udział w Eurowizji, ale pozostali?