Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Wdowa po Stuhrze przerywa milczenie. Na wizji miała łzy w oczach
Julia Bogucka
Julia Bogucka 08.09.2024 18:35

Wdowa po Stuhrze przerywa milczenie. Na wizji miała łzy w oczach

Barbara Stuhr, grobowiec Stuhrów
Fot. AKPA

Minęły już niemal dwa miesiące od śmierci Jerzego Stuhra. Słynny aktor chorował wiele lat, u jego boku jednak zawsze była jego żona. Przez całe życie mógł liczyć na jej wsparcie. Teraz Barbara Stuhr gościła w programie “Halo tu Polsat” i opowiedziała o żałobie, którą przeżywa.

Jerzy Stuhr zmarł w wieku 77 lat

O śmierci słynnego aktora dowiedzieliśmy się 9 lipca tego roku. Jego syn, Maciej Stuhr, potwierdził te informacje w rozmowie z portalem “Onet Kultura”. Strata tak istotnej postaci w polskiej kinematografii wzbudziła olbrzymie emocje we wszystkich miłośnikach dobrego filmu. Przypomnijmy, że Jerzy Stuhr był znany z ról w takich produkcjach jak “Seksmisja”, “Amator” czy “Kiler”.

Ostatnie pożegnanie aktora odbyło się 17 lipca. Uroczystości pogrzebowe rozpoczęły się o godzinie 12:00 od mszy w kościele św. Piotra i Pawła przy ul. Grodzkiej 52a. Nie zabrakło gwiazd takich jak Magdalena Zawadzka, Monika Olejnik czy Agnieszka Holland. Urna z prochami aktora została złożona w rodzinnym grobowcu na krakowskim cmentarzu Rakowickim.

akpa20240717_pog_jstuhr_3927.jpg
Fot. AKPA
Wieści o śmierci nadeszły nagle. Dramat na oczach gości festiwalu Wyciekły kadry z podróży poślubnej Roxie Węgiel i Kevina Mgleja

Jerzy Stuhr miał wsparcie żony

Od dawna było wiadomo o chorobach, z którymi zmagał się słynny aktor. W 2011 roku zdiagnozowano u niego nowotwór krtani, w związku z czym przeszedł dwie operacje. W książce “Tak sobie myślę” pisał, że jedynym dostrzegalnym objawem była chrypka. W późniejszych latach przeszedł również udar mózgu, co na jakiś czas wykluczyło go z zawodu.

Szybka interwencja logopedyczna sprawiła jednak, że Jerzy Stuhr szybko stanął na nogi. Mógł również liczyć na wsparcie swojej żony, która w 2020 roku zauważyła objawy wspomnianego wcześniej udaru.

Zaalarmowały mnie wielkie wpatrzone we mnie oczy, widziałam, że coś chciał powiedzieć, ale nie dawał rady i miał opadnięty policzek - zdradziła żona aktora, Barbara Stuhr w rozmowie z “Dzień Dobry TVN”.

ZOBACZ TEŻ: Ola Kwaśniewska i Kuba Badach ogłosili cudne wieści. Jolanta gratuluje

Barbara Stuhr pierwszy raz opowiedziała o żałobie

Żona Jerzego Stuhra gościła niedawno w nowym programie śniadaniowym stacji Polsat. To pierwszy raz, kiedy zabrała głos w sprawie śmierci swojego ukochanego męża. Opowiedziała między innymi o chorobach, z którymi się zmagał.

Strasznie dużo czasu mi zajęło, żeby się zorientować, że on po prostu pewnych rzeczy nie rozumie. Myślałam, że on niedosłyszy, bo miał niedosłuch. Coś tam do niego mówiłam, to on nie odpowiadał. Potem o coś zapytałam, to odpowiadał jakąś głupotę. Dopiero po jakimś czasie się zorientowałam, że on ma kłopot z rzeczywistością - tłumaczyła Barbara Stuhr w “Halo tu Polsat”.

akpa20240908_halotupolsat_0809_dg_36630.jpg
Fot. AKPA

Żona słynnego aktora opowiedziała również o żałobie, którą przeżywa po utracie ukochanego. Podkreślała również, że może liczyć na wsparcie ze strony bliskich oraz środowiska kinematograficznego.

Wszystko, co ja powiem na ten temat, jest banałem, bo każda kobieta, która pożegnała męża, to przechodzi przez to samo, co ja będę o tym mówić. Jak wygląda moja żałoba? Moja żałoba nie jest za spektaklami, za kinem. Moja żałoba jest za tym kimś, kto po prostu już się nie odzywał, ale mnie dotknął albo popatrzył. No i trzeba po prostu z tym żyć - skwitowała.