Lifestyle.Lelum.pl > Programy > Ujawnił prawdę na temat 78-letniej Jaworowicz. Telewizja tego nie pokaże
Julia Czwórnóg
Julia Czwórnóg 30.09.2024 09:05

Ujawnił prawdę na temat 78-letniej Jaworowicz. Telewizja tego nie pokaże

Sprawa dla reportera
Fot. fragment programu "Sprawa dla reportera"/TVP

Elżbieta Jaworowicz to jedna z najbardziej rozpoznawalnych twarzy dziennikarstwa interwencyjnego w Polsce. Teraz mecenas Piotr Kaszewiak, współpracujący z nią na planie „Sprawy dla reportera” zdobył się na pewne zaskakujące wyznanie. Tego z pewnością nie pokażą w telewizji!

Piotr Kaszewiak od lat występuje w "Sprawie dla reportera"

Znany mecenas współpracuje z programem "Sprawa dla reportera" od ponad 10 lat. Zdobył popularność głównie dzięki swojemu rzeczowemu i chłodnemu podejściu do omawianych na forum problemów, często nie bojąc się kontrowersyjnych komentarzy. 

W ostatnim czasie jego uwagi przyczyniły się także do wzrostu rozpoznawalności. Z tego względu zaczynają pojawiać się propozycje wywiadów. 

W jednym z wywiadów w przypływie szczerości, Piotr Kaszewiak zdecydował się mówić już nie tylko o sobie. Dosadnie wyraził swoją opinię o Elżbiecie Jaworowicz i jej zachowaniu.

Druzgocące sceny w „Sprawie dla reportera”, słychać było krzyk. Jaworowicz aż osłupiała Awantura w "Sprawie dla reportera". Mecenas Kaszewiak zrugał pseudo-lekarza

Piotr Kaszewiak czuje respekt wobec Elżbiety Jaworowicz

Okazuje się, że Piotr Kaszewiak zdaje sobie sprawę z silnej pozycji Elżbiety Jaworowicz. Darzy ją szacunkiem i odczuwa, że to właśnie gospodyni programu cieszy się większym zainteresowaniem niż on sam. 

W małych miasteczkach, wsiach — gdzieś na trasie, tankując i kupując kawę na stacjach benzynowych, słyszę: "Panie Mecenasie — proszę pozdrowić Panią Redaktor. Tankowali u nas z ekipą rok, dwa lata temu" - wspominał w "Fakcie".

Czy Piotr Kaszewiak jest zadowolony z takiego układu? Jest tam miejsce na sympatię, czy pozostają tylko oziębłe stosunki zawodowe? Odpowiedź mecenasa zaskoczy każdego.

ZOBACZ TEŻ: Poznajecie piękną brunetkę ze zdjęcia? Dzisiaj uwielbiają ją wszyscy Polacy
 

Piotr Kaszewiak zdradził tajemnice Jaworowicz

Mecenas zdecydował się uchylić rąbka tajemnicy o kulisach programu i osobie Elżbiety Jaworowicz. Kaszewiak podkreślał profesjonalizm dziennikarki, jednocześnie doceniając też jej skromność. Stwierdził, że prowadząca TVP unika przesadnych komplementów i pochwał, które są usuwane w postprodukcji na jej wyraźną prośbę.

Dała mi się poznać jako osoba, która nie ogląda się za siebie, nie przepada za honorami — a ilekroć ktoś w programie próbuje oddać hołd dla jej dorobku lub skomplementować — śmieje się od razu do reżyserki, że ten fragment ma zostać usunięty z programu, który trafi do emisji. I faktycznie w gotowym programie ani śladu takich chwil — wyznał w "Fakcie".

Zdradził także tajemnicę kultowego krzesła, na którym Elżbieta Jaworowicz może ze swobodą eksponować swoje nogi w słynnej już pozie. Według niego jest to możliwe, ponieważ fotel ma specyficzną konstrukcję — pozbawiony jest oparcia. Warto jednak wspomnieć, że wcześniej nawet na siedziskach z oparciem dziennikarce udało się pokazywać nogi. 

Fot. KAPIF

Prawnik uznaje taką pozę dziennikarki jako symbol zwrócenia się ku widzom i okazania pokory. Zdradził też, że Elżbieta Jaworowicz ma wierne grono widzów w całej Polsce, a wielu z nich udało się mu już spotkać na żywo.