Tragiczne wieści o Bardowskich. Mieli wypadek, zdjęcie z karetki krąży po sieci. „Miało być pięknie”
Ania Bardowska ogłaszała gratkę dla fanów już od dłuższego czasu. Wiele osób bardzo na nią czekało, ale niestety spokojne życie rodziny przecięło tragiczne zdarzenie. Bardowscy przekazali smutne wieści za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Bardowscy cieszą się dużą popularnością w sieci
Ania i Grzegorz Bardowscy dali się poznać Polakom podczas 2. edycji programu „Rolnik szuka żony”. Para zdecydowała się kontynuować swoją relację, która ostatecznie zakończyła się ślubem. Para doczekała się dwójki dzieci i nadal tworzy udane małżeństwo. Kilka miesięcy temu świętowali 7. rocznicę ślubu.
Ania Bardowska aktywnie działa w mediach społecznościowych, gdzie relacjonuje codzienne życie swojej rodziny. Żona rolnika pokazuje między innymi posiłki, jakie szykuje dla rodziny i w jaki sposób je przygotowała, zawartość swojej szafy czy życie swoich dzieci. W ostatnim czasie częstym gościem w jej relacjach jest także nowy członek rodziny, szczeniaczek Livia.
Ania Bardowska nie kryje zaskoczenia nowym "Rolnikiem". Trudno uwierzyć, co napisała o uczestnikach Czegoś takiego jeszcze nie widzieliśmy. Anna Bardowska pokazała, co zastała w ogrodzie! To jakieś olbrzymy...Bardowscy szykują się do świat na oczach internautów
W ostatnim czasie na instagramowym profilu Ani Bardowskiej, który śledzi 303 tysiące obserwatorów gorącym tematem jest vlogmas, czyli świąteczne filmiki, które żona rolnika publikowała także w poprzednich latach. W nagraniach prezentowanych na jej kanale na YouTube pokazuje między innymi przygotowania do świąt w tym zakupy prezentowe dla członków swojej rodziny, dekorowanie domu czy świąteczne prace w kuchni.
Fani Bardowskich z niecierpliwością wyczekiwali nowej edycji vlogmasów, która była szumnie zapowiadana przez żonę rolnika. Pierwszy z nich miał trafić do sieci 1 grudnia. Tak się jednak nie stanie, ponieważ rodzinie przydarzyła się tragedia.
ZOBACZ TEŻ: Wielka afera pod zdjęciem Ani Bardowskiej. Internauci nie wytrzymali, pojawiła się odpowiedź. Jest ogień…
Bardowscy mieli wypadek
Niestety świąteczne plany zeszły na drugi plan, kiedy w życiu rodziny Bardowskich rozegrała się ogromna tragedia – wypadek. Żona rolnika pokazała w mediach społecznościowych zdjęcie z karetki, informując przy okazji, że na szczęście nikomu nic się nie stało i to jest najważniejsze. Ania Bardowska przekazała także fanom smutne wieści – będą musieli nieco poczekać na długo wyczekiwany vlogmas.
Przepraszam Was. Miało być pięknie. Pierwszy vlogmas. Mieliśmy wypadek. Wrócę, jak będzie to możliwe. Wszyscy żyjemy i to jest najważniejsze.