Tomaszewska jeździ do Dubaju od lat. Ujawniła, co tam się dzieje
Małgorzata Tomaszewska nie ukrywa, że lubi podróżować. Na swoich mediach społecznościowych niejednokrotnie publikowała zdjęcia z wakacyjnych wyjazdów. Wśród nich fani mogli dopatrzyć się ujęć z Dubaju. Miasto to nie ma w Polsce najlepszej renomy ze względu na szokującą aferę z udziałem polskich modelek. Tymczasem była prowadząca “Pytania na Śniadanie” od lat bywa tam regularnie. W końcu ujawniła, co się tam naprawdę działo.
Co się dzieje u Małgorzaty Tomaszewskiej?
Pod koniec lutego Małgorzata Tomaszewska urodziła drugie dziecko. Cała Polska pilnie śledziła ciążę prezenterki, dlatego pojawienie się maleństwa na świecie wywołało mnóstwo emocji, zarówno wśród najbliższych i fanów dziennikarki, jak i mediów. Od tego czasu Tomaszewska regularnie pokazuje w sieci małą Laurę, dzięki czemu internauci mogą obserwować, jak dziewczynka się rozwija.
Córeczka prezenterki jest już coraz starsza, już niedługo nie będzie wymagała stałej obecności swojej rodzicielki. To dlatego Tomaszewska zaczęła powoli rozglądać się za pracą. I choć w ostatnim wywiadzie z “Plejadą” przyznała, że chciałaby wrócić do pracy w mediach, jednak nie ma gdzie:
Powoli o tym myślę. W mediach tak jest, że nie tylko my musimy chcieć wrócić, ale media muszą chcieć nas i muszą mieć dla nas odpowiednie miejsce. Zobaczymy, jak to się wszystko rozpisze. Aczkolwiek mam duży spokój, ponieważ to, co najbardziej chciałam mieć w życiu już mam. Czy kariera teraz będzie się rozwijała, czy by przystopowała, to jest rzecz drugorzędna. Na pierwszym planie są moje dzieci, rodzina i o to chcę dbać w pierwszej kolejności – tłumaczyła.
Małgorzata Tomaszewska niejednokrotnie była w Dubaju
Tomaszewska nie kryje, że lubi podróżować i gdy tylko wraz z rodziną ma wolną chwilę, udaje się na różne zagraniczne wyjazdy. Okazuje się, że Dubaj jest jedną z jej ulubionych destynacji. Prezenterka regularnie jeździ tam od ponad 14 lat. Zabierała tam nawet swojego synka Enzo. Co jednak najciekawsze, od pewnego czasu mieszka tam jej mama.
Ja kocham ten klimat, uwielbiam słońce, więc zawsze jak mam wolne, teraz miałam lukę dwutygodniową w dyżurach, więc od razu pakuję walizki i biorę dziecko i kierunek — Dubaj, bo uwielbiam to słońce, ten ciepły wiatr. To jest coś niesamowitego. Tutaj, jak mamy zimę i naprawdę wracamy, mi kostnieją ręce, to tam jest ten moment odpoczynku na słońcu – opowiadała 2 lata temu w rozmowie z “Wideoportalem”.
Niestety z największym miastem w Zjednoczonych Emiratach Arabskich są związane różne kontrowersje. Najgłośniej było o nich za sprawą tzw. afery dubajskiej. Wówczas do mediów wyciekły informacje o modelkach, które miały prostytuować się właśnie w Dubaju. Co na ten temat wie Tomaszewska? Dziennikarze postanowili zapytać o szczegóły. Takiej odpowiedzi się jednak nie spodziewali!
ZOBACZ TEŻ: Ludzie wściekli się na widok tego, co gwiazda kupiła dziecku na Mikołajki
Tomaszewska o aferze dubajskiej. Padły szokujące słowa
Okazało się, że Tomaszewska sporo słyszała o aferze dubajskiej. Jednak te doniesienia zszokowały ją. Dziennikarce było przykro, iż przez tego rodzaju skandale jej ulubiony wakacyjny kierunek jest w negatywny sposób odbierany przez Polaków.
To jest dla mnie przykre, dlatego, że tak został zniszczony ten kierunek. (...) To jest przykre, że jakaś taka łatka została przyklejona właśnie do Dubaju, zupełnie niepotrzebnie. Myślę, że wszędzie na świecie się dzieją złe rzeczy i nie tylko w Dubaju, w różnych miejscach, więc przykre – wyznała na łamach “Wideoportalu”.
Dodała, że osobiście nigdy nie miała do czynienia ze słynnymi aferami. Co więcej, wydawały jej się one nie do pomyślenia:
Ja takich rzeczy nigdy nie widziałam. I przysięgam, jak 14 lat jeżdżę w to miejsce. To są rzeczy zakazane, jeżeli w ogóle chodzi o kontakty damsko-męskie pozamałżeńskie. Pamiętam, na samym początku można było mieć problemy, jeśli się było w związku, ale nie był to związek małżeński. Jeżeli się szło na przykład za rękę. Tam po prostu związki muszą być legalizowane. W tej chwili to już się troszeczkę zmienia. Już jak przyjeżdża chłopak z dziewczyną, to już mogą być na przykład w jednym pokoju albo mogą być na przykład w jednym mieszkaniu, ale naprawdę nie mogło tak być.
Podsumowała, że w wielu różnych miejscach na całym świecie dzieją się złe rzeczy, jednak często poza wzrokiem turystów:
Tak samo jakbyś się mnie pytał o świat przestępczy w różnych miejscach świata. Nie znam go, nie widziałam tego, być może takie rzeczy się dzieją, ale na pewno nie dotyka to zwykłego turysty, albo przynajmniej nigdy mnie nie dotknęło. I ja nigdy nawet nie widziałam jakichś imprez, nie wiadomo jakichś niestworzonych rzeczy – zapewniła.