Nie żyje wpaniały aktor. Polacy znali filmy z nim na pamięć
W środę nad ranem do polskich mediów dotarła tragiczna wiadomość o śmierci wybitnego aktora. Te przykre wieści potwierdziła jego przedstawicielka. Artysta odszedł “w spokoju” w wieku 84 lat. Jego śmierć to ogromny cios dla wielbicieli kina na całym świecie. Polacy doskonale znali filmy z jego udziałem…
Nie żyje uwielbiany aktor
Dziś rano do Polski napłynęły łamiące wieści o śmierci wybitnego, amerykańskiego aktora. Michael Cole umarł we wtorek 10 listopada. Tę tragiczną nowinę przekazała mediom jego przedstawicielka. W oświadczeniu nie podano oficjalnej przyczyny śmierci, jednak zaznaczono, że 84-letni aktor zmarł "w spokoju i otoczony przez najbliższych".
Artysta był dobrze znany na całym świecie, również w Polsce. Jego kariera nabrała rozpędu, gdy zaczął występować w jednej z głównych ról w kultowym "The Mod Squad". Filmy, z których jest najbardziej znany, to m.in. “Wonder Woman”, “To”, "Statek miłości", "Wieczór w Bizancjum" czy "Miłości w górach".
Łamiące oświadczenie po śmierci uwielbianego aktora
Wiadomość o śmierci Michaela Cole'a przekazała jego przedstawicielka, Rachel Harris. Do mediów trafiło oficjalne oświadczenie. Jego treść jest niebywale poruszająca:
Poza karierą Michael Cole zostanie zapamiętany ze względu na swój ciepły i hojny charakter. Znany wśród przyjaciół i rodziny ze swojego dowcipu, uroku i bezgranicznego współczucia, wnosił radość do każdego pokoju, do którego wchodził. W głębi serca był gawędziarzem i potrafił sprawiać, że otaczający go ludzie czuli się wyjątkowo, często racząc ich anegdotami ze swoich hollywoodzkich dni lub dzieląc się mądrością ze swojej niezwykłej podróży. (…) Chociaż jego strata będzie głęboko odczuwalna, jego wkład w sztukę i niezmienna życzliwość sprawiają, że pamięć o Cole'u będzie wciąż żywa - podsumowała Harris.
W sieci posypały się kondolencje i wyrazy ogromnego żalu. Miliony fanów na całym świecie opłakują śmierć aktora, który pozostawił po sobie pokaźny dorobek artystyczny.
ZOBACZ TEŻ: Informator przemówił ws. Kozidrak. To nie wygląda dobrze
Nie żyje aktor, którzy był znany z filmu Stephena Kinga
Michael Cole zdobył popularność dzięki kulowej produkcji “To Mod Squad”. Artysta zmarł jego ostatni z trójki aktorów, którzy zagrali główne role (Clarence Williams III zmarł w 2021 r., a Peggy Lipton w 2017 r.). Jednak film, dzięki któremu artysta stał się znany na całym świecie, to bez wątpienia pierwsza adaptacja kultowego horroru “To” autorstwa Stephena Kinga. Wcielił się on wówczas w postać Henry'ego Bowersa.
Inne produkcje, z których widzowie mogą kojarzyć Cole'a, to “Mr. Brooks”, “Śmiertelne przewinienie”, “Szpital miejski”, “Doborowa kompania”, “Miłość w górach”, “Wieczór w Bizancjum”, Wonder Woman" czy “Statek miłości”.