Małgorzata Teodorska zasłynęła w świecie show-biznesu za sprawą swojej roli „Plebanii”. Ekranowa Irka była związana z serialem przez 13 lat, ale jak zdradziła w jednym z wywiadów, nie żałuje tej decyzji, choć swoją pracę na planie musiała łączyć z macierzyństwem.
Sylwia Bomba to niekwestionowana gwiazda stacji TTV. Popularność przyniósł jej program „Gogglebox. Przed telewizorem”. Obecnie jej profil na Instagramie obserwuje ponad 780 tysięcy osób, a kiedy opublikowała zdjęcie w stroju kąpielowym, fani nie kryli zachwytu. Bomba występuje w programie rozrywkowym kanału TTV od 2014 roku. Sława, jaką się cieszy, doprowadziła ją nawet do udziału w show „Taniec z gwiazdami” na Polsacie. Teraz znów zrobiła wrażenie.
Lewandowscy najwidoczniej nie przejmują się obostrzeniami i postanowili na trochę opuścić nasz zimny kraj. Słynna para spędzała święta w Polsce, jednak teraz Anna Lewandowska dodała zdjęcie prosto z Dubaju. Na fotografii możemy podziwiać jej szałową kreację. Tym razem nie jest to sportowy strój, do którego z pewnością jest przyzwyczajona jako trenerka. Podoba wam się taka stylizacja? W mediach społecznościowych Anna Lewandowska zamieściła zdjęcie z Dubaju, gdzie w niedzielę ogłoszony zostanie zwycięzca Globe Soccer Awards 2020. Żona Roberta z pewnością zaskoczyła wielu internautów.
Polka postanowiła całkowicie zmienić swoje życie – wybrała inny świat i kulturę jako swoje środowisko naturalne. Teraz żona arabskiego szejka postanowiła opowiedzieć o tym, jak naprawdę wygląda jej życie w dalekim Dubaju. Polka postanowiła całkowicie zmienić swoje życie – wybrała inny świat i kulturę jako swoje środowisko naturalne. Teraz żona arabskiego szejka postanowiła opowiedzieć o tym, jak naprawdę wygląda jej życie w dalekim Dubaju. Laila Shukri, Polka, która wyszła za arabskiego szejka, zdecydowała się opowiedzieć historię swojej miłości portalowi fakt24.pl. Jej wyznania z rozmowy z reporterem robią ogromne wrażenie i przybliżają kulisy świata, który bardzo różni się od naszej codzienności. Żona szejka podkreśla, że jej luksusowe życie wcale nie składa się z samych plusów.
Afera dubajska to nadal jeden z najbardziej gorących tematów. Dzięki książce „Dziewczyny z Dubaju” sprawa ponownie po dwóch latach rozgrzała Internet do czerwoności. Pojawiają się nowe fakty na temat hostess, organizowania wyjazdów i wynagrodzeń. Portalowi pudelek.pl udało się dotrzeć do prawdziwego opisu wyjazdu. Można z niego łatwo wywnioskować, że dziewczyny jadące do Dubaju czy do Genewy doskonale wiedziały, po co tam jadą. Były świadome, że nie mają być tam modelkami czy hostessami. Magda, która brała udział w wyjeździe do Genewy, opisała jak wcześniej dowiadywała się do kogo jedzie. Wszystkie szczegóły były uzgadniane wcześniej droga mailową. -K. przysłała mi zdjęcia mailem, na których był mężczyzna o imieniu Bilal. Ona mi to przysłała, żebym zobaczyła, do jakich mężczyzn jadę. Ten Bilal na zdjęciu-jak się później okazało, w rzeczywistości-to młody mężczyzna, około 30 lat-przystojny, „cukierek” – opowiada Magda, uczestniczka wyjazdu
