To dlatego Edyta Jungowska odeszła z "Na dobre na złe". Prawdziwy powód ujrzał światło po latach. "Nastąpiło załamanie"
Edyta Jungowska przez ponad 10 lat brawurowo wcielała się w siostrę Bożenkę w serialu „Na dobre i na złe”. Pielęgniarka odeszła z serialu w 13. sezonie w atmosferze skandalu. Bohaterka nie mogła dogadać się z nowym szefem, a gdy odkryła, że dopuszcza się on przekrętów z lekami, została zwolniona. Po odejściu Bożenka poświęciła się wychowaniu dziecka, a jej mąż, jeden z lekarzy w Leśnej Górze, od czasu do czasu o niej wspomina. Po pożegnaniu z rolą Edyta Jungowska właściwie zniknęła zarówno z małego, jak i z wielkiego ekranu, ale za to z powodzeniem prowadzi własną firmę.
Dlaczego Edyta Jungowska odeszła „Na dobre i na złe”? Na jaw wyszedł prawdziwy powód
Przez lata mówiło się, że Edyta Jungowska zdecydowała się pożegnać z serialem „Na dobre i na złe” z powodu konfliktów na planie. W mediach pisało się, że za jej decyzją stały napięte relacje między nią a ekipą produkcji. Plotki mówiły, że aktorka była trudna we współpracy, co miało psuć atmosferę. Sama Jungowska nigdy nie odniosła się do tych rewelacji.
Prawdziwym powodem decyzji o pożegnaniu się z rolą serialowej Bożenki była pogoń za marzeniem o czytaniu dzieciom.
Czym zajmuje się Edyta Jungowska od czasu odejścia z „Na dobre i na złe”?
Edyta Jungowska po pożegnaniu z rolą Bożenki i „Na dobre i na złe” zajęła się rozwijaniem własnej firmy produkującej audiobooki, głównie skierowanych do młodszego czytelnika. Jak ujawniła w rozmowie z „Plejadą” czytanie dla dzieci, które same jeszcze tego nie potrafią, było jej marzeniem.
– Wydaję audiobooki dla dzieci, głównie mojej ukochanej pisarki, Astrid Lindgren. Kiedy osiem lat temu zakładałam to wydawnictwo, a zainwestowałam w nie sporo oszczędności, nie zdawałam sobie sprawy, że czeka mnie tyle trudnych tematów. Na początku była czysta euforia. A potem? Potem nastąpiło załamanie i doszłam do wniosku, że nic nie umiem. Na szczęście nie byłam sama. Jesteśmy firmą rodzinną – ujawniła „Urodzie Życia”.
Edyta Jungowska powoli wraca do aktorskiego zycia
Praca nad licznymi audiobookami nie zostawia jej wiele czasu, ale mimo to czasami zdarza się, że powraca w filmie i serialu. W ostatnich latach można było ja zobaczyć na przykład w filmie „Ojciec Bruno”, gdzie wystąpiła w roli cioci oraz w jednym z odcinków serialu „Ojciec Mateusz”.
Aktorka ujawniła także, czy byłaby chętna do powrotu do serialu „Na dobre i na złe”, gdyby pojawiła się taka okazja.
– Co prawda nie gram już w serialu ponad dziesięć lat, fabuła idzie swoją drogą, obsada jest inna, ale gdyby padła taka propozycja, rozważyłabym ją – zdradziła portalowi „Fakt”.
Źródło: Viva!, Fakt, Super Express