Witold Sadowy był wybitnym polskim aktorem, publicystą i felietonistą. Od lat tworzył swoje teksty, w których opisywał kulisy polskiego show-biznesu i publikował je na łamach „Gazety Wyborczej” oraz „Życia na gorąco”. Mało kto wie, jak wyglądało życie prywatne gwiazdora. Coming-outu dokonał dopiero w wieku 100 lat. Utalentowany aktor zmarł w listopadzie 2020 roku. Pół roku przed śmiercią zaskoczył całą Polskę swoim niespodziewanym wyznaniem. W dniu swoich 100. urodzin oznajmił całemu światu, że jest gejem i przez 50 lat kochał jednego mężczyznę.
Witold Sadowy zmarł 15 listopada 2020 roku w wieku 100 lat. Pogrzeb odbędzie się dopiero teraz – dlaczego? Wszystko z powodu pandemii. Aktor pragnął, by na jego pogrzebie pojawiło się wiele osób. Zgodnie z ostatnią wolą zmarłego artysty podczas uroczystości wspominać Go będą Koleżanki i Koledzy ze środowisk twórczych, wystąpią: Zespół Mazowsze, Lidia Sadowa, Krystyna Janda, Joanna Rawik, Czesław Majewski oraz studenci warszawskiej Akademii Teatralnej. W imieniu środowiska artystę pożegna jego wieloletni przyjaciel, prezes ZASP – Krzysztof Szuster – przekazał Związek Artystów Scen Polskich.
Witold Sadowy nie żyje. Najstarszy polski aktor odszedł w wieku 100 lat w Domu Aktora w Skolimowie. O jego śmierci poinformował portal Film Polski. Aktor kilka miesięcy przed śmiercią ujawnił prawdę na swój temat. – Niczego nie żałuję. Nie ożeniłem się. Urodziłem się inny. Jestem gejem – mówił w dokumencie Sto lat Witolda Sadowego.Witold Sadowy był najstarszym polskim aktorem. Swoją karierę rozpoczął tuż po II wojnie światowej. Pierwsza duża rola, jaką zagrał był występ w Zakazanych Piosenkach. Później Sadowy skupił się na swojej największej pasji, czyli teatrze i to właśnie tej tematyce poświęcał się do końca swoich dni.