Walka o złoto olimpijskie pomiędzy reprezentującą Polskę, Julią Szeremetą, a Lin Yu-ting z Tajwanu odbyła się w cieniu kontrowersji. Mimo tego, że Polka oficjalnie nie komentowała doniesień na temat płci rywalki, udostępniła w mediach społecznościowych wymowne wpisy internautów. Teraz Tajwanka zabrała głos. Tak podsumowała Szeremetę.
O 21:30 rozpoczęła się walka Julii Szeremety i Lin Yu-ting. Polka miała szanse, aby dokonać rzeczy wielkich. Pomimo kontrowersji towarzyszących tej walce, Szeremeta musiała oczyścić głowę i pokazać, co potrafi. Niestety, tym razem przegrała.
Już dziś Julia Szeremeta zawalczy o złoto olimpijskie. Walka pięściarki z Lin Yu-ting z Tajwanu odbędzie się w cieniu kontrowersji. Polka pomimo tego, że oficjalnie nie komentowała doniesień na temat płci rywalki, udostępniła w sieci wymowne wpisy internautów. To rozpętało burzę w tajwańskich mediach.
Już w sobotę Julia Szeremeta zawalczy o złoto na Igrzyskach Olimpijskich Paryż 2024. Pięściarka zawalczy w kategorii do 57 kg. Jej rywalką będzie Lin Yu-ting, o której jest ostatnio bardzo głośno za sprawą doniesień na temat jej płci. Polka oficjalnie nie komentowała całej sprawy, jednak udostępniła w mediach społecznościowych wpisy internautów, które są dość jednoznaczne.
Igrzyska Olimpijskie w Paryżu trwają w najlepsze. Medal dla Polski zdobyła m.in. Klaudia Zwolińska. Duże szanse miała także Iga Światek. Niestety, tenisistka odpadała w półfinale turnieju olimpijskiego. Kontrowersji nie brakuje. Teraz wszyscy mówią o walce bokserskiej, która skończyła się w 46 sekundzie. Co się stało?