Chora na nowotwór gwiazda Polsatu o walce z chorobą. Nowe wieści
Kilka miesięcy temu prowadząca programu „Drugie życie sukien ślubnych” ujawniła, że choruje na nowotwór. Początki choroby były dla niej najtrudniejsze, oswajanie się z diagnozą i nową rzeczywistością nie należało do łatwych. Teraz prezenterka przekazała najnowsze informacje o swoim stanie zdrowia. Przed nią jeszcze długa droga do pełnej sprawności.
Marta Lech-Maciejewska zachorowała na nowotwór
Marta Lech-Maciejewska kilka miesięcy temu ujawniła, że choruje na nowotwór. Kobieta natychmiast podjęła leczenie pod okiem specjalistów, przeszła także trudną operację. Stylistka pojawiła się w ostatnim czasie w programie śniadaniowym Polsatu, gdzie podzieliła się najnowszymi wieściami o swoim stanie zdrowia.
Otrzymała już najnowsze wyniki badań. Marta już wie, że przed nią dalsza droga do pełnej regeneracji. Swoimi troskami i przemyśleniami podzieliła się podczas wizyty w telewizji, na którą przyszła razem z mężem i dziećmi. Celebrytka przyznała, co w walce z nowotworem było dla niej najtrudniejsze do tej pory.
Dla Marty najgorsze były początki choroby
Podczas wizyty w Polsacie Marta przyznała, że najtrudniejszym momentem w chorobie był sam początek, kiedy usłyszała dramatyczną diagnozę o nowotworze. Chwilowy kryzys przyszedł także po przebytej operacji, kiedy prezenterka opublikowała na swoim Instagramie post z dołączonymi fotografiami, na których widać, jak płacze. Skarżyła się wtedy na duży ból, szczególnie gardła, po wprowadzeniu rurki do intubacji.
Teraz celebrytka podzieliła się najnowszymi wynikami swoich badań. Już wiadomo, co dalej z jej leczeniem.
ZOBACZ TEŻ: Niecenzuralne słowa na antenie TVP. Gościom puściły nerwy
Marta Lech-Maciejewska przekazała wieści o swoich wynikach badań
Marta przekazała wieści, na które zdecydowanie czekali wszyscy. Chociaż przed nią jeszcze bardzo długa droga, do pełnego powrotu do zdrowia, nowe informacje zdecydowanie napawają optymizmem.
Mam dobre wiadomości. Okazuje się, że nie mam przerzutów, więc jeszcze trochę walki przede mną o powrót do pełni zdrowia, natomiast najważniejsza informacja jest taka, że ten nieproszony gość nie poszedł nigdzie dalej - powiedziała w “halo to polsat”.
Stylistka podkreśliła też, co przynosi jej największą radość i jakie wartości stały się dla niej absolutnie nadrzędne po przejściu takiego doświadczenia, jakim jest nowotwór. Prezenterka pojawiła się w studiu w towarzystwie swojej ukochanej rodziny, dlatego sprzyjało to osobistym i wartościowym wyznaniom z jej strony.
Chciałabym wykorzystać każdy moment i koncentrować się na tym, co mnie uszczęśliwia, a nie innych ludzi. To też była dla mnie lekcja, którą wyciągnęłam z tej historii. Że trochę szkoda mi tych wszystkich sytuacji w życiu, gdzie próbowałam dopasować się do innych. I to też jest taki apel do widzów, żeby te święta spędzić po swojemu. Zróbcie coś dla siebie w te święta - podsumowała Marta Lech-Maciejewska.