Z powodu wysokiego poziomu na wody na Odrze władze Brzegu (województwo opolskie) nie wykluczają, że będą musieli zdecydować się na ewakuację przynajmniej części mieszkańców, przekazuje rmf24.pl. Fala wezbraniowa przeszła przez Opole i chociaż nie przekroczyła stanów alarmowych, sytuacja i tak może okazać się bardzo niebezpieczna. Nie żyje uwielbiany polski aktor i reżyser. Zmarł po ciężkiej chorobie Zakażony ksiądz napisał wiadomość ze szpitala. Po jego słowach wiele osób zamarło Z ostatniej chwili: koronawirus w ”Tańcu z gwiazdami”. To koniec programu? Jest odpowiedź stacji Ewakuacja części miasta w województwie opolskim już niedługo może stać się faktem. Wszystko z powodu szalejącej za oknami pogody, która może narobić wiele szkód.Brzeg: ewakuacja części miasta? NiewykluczoneEwakuacja części jednego z polskich miast nie jest wykluczona, władze nie odrzucają takiego pomysłu. Wszystko z powodu ostatnio szalejącej pogody, za oknami wielu z nas wciąż nie przestaje padać. Sytuacja jest bardzo napięta i coraz gorsza, mieszkańcy z pewnością drżą o bezpieczeństwo swoje, i swoich najbliższych.Mieszkańcy Brzegu przygotowują się do fali powodziowej, która już jutro w niedzielę może osiągnąć nawet siedem metrów i poważnie zagrozić części miasta. Jak przekazuje dalej portal w nocy z piątku na sobotę biuro prasowe Opola poinformowało, że poziom Odry o godzinie 20 wynosił 574 cm i ciągle spadał. Stan alarmowy w tym miejscu rzeki to 600 cm.
Już od wczoraj późnym wieczorem można było oglądać dramatyczne zdjęcia i nagrania, które przedstawiały zniszczenia i podtopienia na terenie prawie całego kraju. Największe szkody odnotowywane są na Śląsku i w okolicach.Zdjęcia, które napływają z całej Polski przedstawiają dramatyczne sceny. Zalane domy, ulice, podwórka, tysiące rodzin bez prądu — to wszystko wydarzyło się zaledwie w jeden dzień jak donosi polsatnews.pl. Wiemy już gdzie doszło do najpoważniejszych zniszczeń.
