Wciąż nie opadły emocje po niedzielnym odcinku “Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”, podczas którego byliśmy świadkami wielkiego finału. To było jedno z najważniejszych wydarzeń tego sezonu w telewizji Polsat i przejdzie do historii z wielu powodów. Tradycją stało się to, że pary, które opuszczały program następnego dnia udzielały wywiadu w Radiu Zet w porannym programie Agnieszki Kołodziejskiej. Tym razem stało się inaczej.
Za nami wielki finał 15 edycji “Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Uczestnicy przez wiele tygodni wylewali siódme poty na morderczych treningach i w końcu nadszedł ten dzień, kiedy nareszcie rozstrzygnęło się, do kogo trafi Kryształowa Kula. Ten wieczór oraz zaprezentowane podczas niego choreografie zapamiętamy na długo. To był czas wielkich emocji nie tylko dla artystów walczących o zwycięstwo, ale również dla kibicujących im rodzin. Mama Vanessy Aleksander zdradziła, jak zareagowała na sukces córki.
Wydawać by się mogło, że nic nie dostarczy więcej emocji niż finał 15. edycji “Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami”. Aż do samego końca trudno było przewidzieć, do kogo trafi Kryształowa Kula, a ostateczny wynik zaszokował chyba wszystkich. Po tych doniosłych przeżyciach niestety przyszedł czas na równie niespodziewany dramat. Zwyciężczyni nie mogła długo cieszyć się otrzymaną nagrodą, gdyż przyjechała do niej karetka. Co się stało w studiu Polsatu?
Twórcy „Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami” pochwalili się tym, że 8. odcinek programu osiągną rekordową oglądalność. Napięcie związane z tanecznym show ciągle rośnie, ponieważ niebawem uczestnicy wykonają najważniejsze choreografie — finałowe. Nim jednak to nastąpi, pary jeszcze raz zawalczą o to, kto będzie miał szansę na zdobycie Kryształowej Kuli. Tymczasem do mediów przedostała się kontrowersyjna informacja, która może zaważyć o wynikach.
Rywalizacja w “Tańcu z Gwiazdami” robi się coraz bardziej zacięta. Zbliża się wielki finał, w którym widzowie dowiedzą się, do kogo trafi Kryształowa Kula. Niektórzy próbują przewidzieć, który uczestnik jest najbliżej zwycięstwa, jednak ostatnie odcinki show pokazały, że czeka nas jeszcze niejedno zaskoczenie. Przełomowy może okazać się 8 odcinek. Jedna z gwiazd puściła parę u ust na temat tego, co się tam wydarzy.
Za nami już 7 odcinków 15 edycji "Dancing with the Stars. Taniec z Gwiazdami". To oznacza tylko jedno. Jesteśmy coraz bliżej wielkiego finału, w którym dowiemy się, do kogo wędruje Kryształowa Kula. To sprawia, że rywalizacja robi się coraz bardziej zacięta, o czym zresztą świadczą mordercze treningi i kolejne kontuzje gwiazd.
Apetyt rośnie w miarę jedzenia, w tym przypadku akurat oglądania. Przekonali się o tym widzowie “Tańca z Gwiazdami”. W ostatnim odcinku uczestnicy wystąpili u boku swoich najbliższych. Z tego powodu nie obyło się bez wzruszeń, a nawet łez. Aby nie psuć tych wyjątkowych chwil, twórcy ogłosili, że nikt nie odpada. Chwila bezpieczeństwa jednak dobiegła końca, a tancerze walczący o Kryształową Kulę przekonali się, że nia ma nic za darmo.
Za nami 5 odcinków najpopularniejszego show telewizyjnego. Na widzów “Tańca z Gwiazdami” czeka wiele emocji w nadchodzącym programie. Tym razem uczestnicy zmierzą się w rockowych pojedynkach. Niestety w ten niedzielny wieczór pożegnamy aż dwie pary. Być pomoże, odpadnie ktoś jeszcze. Los jednej z gwiazd zawisł na włosku. Być może nie wcale nie wejdzie na parkiet.
Najnowsza edycja Tańca z Gwiazdami przejdzie do historii. Zapomniane i nieco żenujące show, wróciło ze zdwojoną siłą. Wszystko za sprawą uczestników, m.in. Popek, Renulka, Kret, Tadla i LittleMonster96, zapewnili show odpowiedni rozgłos. Teraz czarny koń 8. edycji okazał się faworytem w zakładach bukmacherskich. Bukmacherzy właśnie wytypowali swojego faworyta. Profesjonaliści rzadko mylą się w zakładach, a ich championem został – Popek. Okazuje się, że kontrowersyjny raper ma wszystkie atrybuty zwycięscy: sympatia widzów, popularność i wysokie noty od jury.