Pies podniósł w nocy alarm. Właściciele na początku nie wiedzieli, o co chodzi zwierzęciu, dopóki nie weszli to pokoju swojego małego synka. Nerwowe zachowanie zwierzęcia od razu stało się dla wszystkich jasne. Dzielne zwierzę ocaliło żucie chłopca. Jego rodzice nie chcą sobie wyobrażać, jak zakończyłaby się ta noc, gdyby nie ich pupil. Wszyscy wiemy, że pies to najlepszy przyjaciel człowieka. To wierne zwierzę nigdy cię nie opuści, nawet w najbardziej niesprzyjających okolicznościach. Mają również niesamowite umiejętności wyczuwania zagrożenia, dlatego często służą jako przewodnicy i pomocnicy osobom niepełnosprawnym. Szczególnie nadającą się do tego rasą są labradory. Takim właśnie zwierzęciem jest należący do małego Luke’a Jedi.
Jack-russel bohatersko poświęcił swoje życie i zginął w płomieniach, ratując swoich właścicieli. Rodzina dzielnego pieska jest załamana, że Zippy’ego już z nimi nie ma. Z drugiej strony, są mu nieskończenie wdzięczni. Gdy nie jego poświęcenie, prawdopodobnie byłoby dużo więcej ofiar. Zippy był dzielnym pieskiem, bardzo kochanym przez właścicieli. Wraz z nimi mieszkał w ich małym domku na Florydzie. Nie powodziło im się najlepiej, ale jak w prawdziwej rodzinie, wszyscy się o siebie troszczyli. Nie wykluczało to wcale psa. Jack-russel był dla nich jak kolejny członek rodziny. Jego strata jest niepowetowana.
Doberman to rasa psa często uważana za nienadającą się dla osób z dziećmi. Tak duży pies nawet przez przypadek może zrobić krzywdę maleńkiemu dziecku. Sama jego waga, może być zagrożeniem, dla kogoś delikatnego. Jak się jednak okazuje, te ogromne psy, mają również ogromne serca. Ludzie często obawiają się dopuszczania dużych ras psów do swoich dzieci. Kojarzą im się wyłącznie z zachowaniami bardzo agresywnymi. Takie spojrzenie jest jednak często krzywdzące. Okazuje się, że z powodu tego, jak bardzo przywiązują się do człowieka i swojej lojalności, rasy takie jak doberman, uważane za najgroźniejsze, są jednocześnie najbardziej oddanymi niańkami.
Jamnik ma prawdziwe szczęście. Kiedy znalazł się w tarapatach, jego właściciel, naprawdę do psa przywiązany, postanowił wezwać dla do zwierzęcia… karetkę. Nie skończyło się to dla niego dobrze. Każdy, kto ma zwierzę, wie jak to jest, panicznie bać się o swojego pupila. Być może część z nas zrobiła z tego powodu coś nie najmądrzejszego. Jednak to, jak zachował się ten mężczyzna z Kutna, było naprawdę bezsensowne! Troszcząc się o naszych czworonożnych przyjaciół, musimy pamiętać, że mają one inne potrzeby niż ludzie. Zachowując się tak, jak ten mężczyzna, nie tylko możemy zaszkodzić innemu człowiekowi, ale wcale nie pomagamy przecież swojemu pupilowi.
Suczka pracuje w szpitalu dziecięcym, jej zadanie jest bardzo ważne. Pomaga ona małym pacjentom oswoić strach przed badaniami, swoim urokiem. Kto z nas nie chciałby takiej pielęgniarki np. przy pobieraniu krwi? Jessie to suczka rasy Golden retriever, która została pracownikiem szpitala dziecięcego. Psiak pomaga dzieciom przemóc strach przed lekarzami i badaniami i spisuje się świetnie. Zarówno mali pacjenci, jak i obsługa szpitala są nią zachwyceni.
Pies z łańcuchem wrośniętym w szyje na wsi. Kogo jeszcze dziwi taki widok? Kiedy w końcu zostanie coś z tym zrobione? Polska fundacja jest wprost przerażona brakiem jakiejkolwiek reakcji właścicieli. Ile krzywdy jeszcze spotka zwierzęta, zanim właściciele i sądy zaczną reagować? Dlaczego nadal przymykane jest oko na krzywdę wobec tych małych istot? Ten pies miał łańcuch wrośnięty w szyję. Jego opiekun nie reagował!
Piotr Adamczyk niedawno w tajemnicy pobrał się z piękną modelką i aktorką, która jest od niego młodsza o 19 lat. Aktor oprócz świętowania wejścia na nową drogę życia ma jeszcze jeden powód do radości. Jego partnerka pochwaliła się na swoim Instagramie tym, że ich rodzina właśnie się powiększyła. Nowy członek rodziny bez wątpienia wprowadzi trochę zamieszania w życiu pary i spowoduje wiele zmian. Piotr Adamczyk to znany i ceniony polski aktor. Wystąpił w takich hitach, jak Listy do M, Lejdis czy Karol, człowiek, który został papieżem. Po licznych podbojach sercowych i nieudanym małżeństwie z Kate Rozz w końcu postanowił ułożyć sobie życie z dużo młodszą od siebie modelką. Para w ukryciu wzięła ślub, a dzisiaj cieszą się, że w ich domu pojawił się nowy członek rodziny.
Podczas spaceru pewien szczecinianin zauważył coś niepokojącego. Na zamarzniętym jeziorze znajdował się materiałowy worek. Jego zawartość przeraziła mężczyznę… W worku znajdował się pies z kamieniami, który został zostawiony tam na pewną śmierć. Szczecinianin postanowił opisać całą historię na Facebooku. – Z czystej ciekawości, ponieważ nie był to jednak widok codzienny, podszedłem przekonać się cóż ten worek skrywa. No niestety… widok mnie poraził. Zamarznięty pies z kamieniami – napisał przerażony mężczyzna. – Jakiego bestialstwa może dopuścić się człowiek wobec istoty, która nie jest w stanie się obronić. Takim rzeczom należy mówić głośne NIE i chociaż zwykłym nagłośnieniem całego zajścia chciałbym się ku temu skłonić – dodaje mieszkaniec Szczecina.
