Maciej Orłoś i Paulina Koziejowska są razem od 2022 roku, a mimo to ich związek dalej budzi wśród wielu osób mieszane emocje. Między zakochanymi jest 22-letnia różnica wieku, jednak ta nie jest dla nich najmniejszą przeszkodą. Para chętnie opowiada o swojej relacji i nie ukrywa, że ta jest wyjątkowo trwała i dostarcza im na co dzień mnóstwo radości. Co ciekawe, dziennikarka właśnie ujawniła, że wcale nie muszą pracować nad swoim związkiem!
Paulina Koziejowska w ostatnim czasie wyjechała ze swoim partnerem, Maciejem Orłosiem do słonecznej Hiszpanii. Para bardzo cieszyła się na urlop i sądząc po wakacyjnych materiałach, które obydwoje publikowali, bardzo im się udał. Niestety, problemy zaczęły pojawiać się po powrocie do kraju. Dziennikarka postanowiła nieco więcej opowiedzieć o nich w jednym ze swoich wpisów w mediach społecznościowych. Jak się okazało, część obserwujących cierpiało z podobnych przyczyn co ona.
Gwiazdorska para przez długi czas nie schodziła z ust mediów za sprawą dzielącej ich sporej różnicy wieku. Paulina Koziejowska i Maciej Orłoś nie wydają się jednak przejmować komentarzami na swój temat. W najlepsze bawią się podczas wspólnych wakacji. Dziennikarka zasłynęła w prasie za sprawą życia miłosnego, które często spotykało się z krytyką. Partnerami kobiety często byli dużo starsi mężczyźni. Obecnie związana jest z Maciejem Orłosiem, z którym dzieli ją aż 20 lat. Choć mogłoby się wydawać, że taka przepaść wiekowa może kumulować więcej konfliktów niż profitów, zakochani udowadniają, że wiek jest jedynie liczbą.
„Nacjonalistyczny jad zaczął się wylewać! To jest przerażające” – napisała Paulina Koziejowska na Instagramie. Prezenterka nawiązała do reakcji Polaków na wyniki głosowania w 66. Konkursie Piosenki Eurowizji. Gdy Polacy dowiedzieli się, że jury z Ukrainy nie przyznało Ochmanowi ani jednego punktu, szybko zaczęli okazywać swoje oburzenie. Do dyskusji włączyła się Koziejowska, według której wypowiedzi rodaków w sieci były „przerażające”. Dodała, że część Polaków wykorzystała tę sytuację, by mówić na głos to, co już wcześniej myślała.