Sławomir Świerzyński lubi angażować się za pomocą swojego konta na Twitterze w różne dyskusje. Jakiś czas temu polemizował na temat zakazu handlu w niedzielę, a teraz poruszył kwestię pomocy dla Ukraińców. Zrobił to jednak w dość kąśliwy sposób. Udostępnił przy tym post innej użytkowniczki, która dopytywała się, co w zaistniałej sytuacji robi Marta Lempart i inne działaczki Strajku Kobiet.
Marta Lempart opowiedziała o ciąży bliskiej jej osoby. Okazuje się, że liderka Strajku Kobiet ma ciężkie przeżycia za sobą, o czym opowiedziała w rozmowie z Gazetą Wyborczą. Historia tej osoby skończyła się dramatem. Nikt nie powinien przez to przechodzić – stwierdziła i m.in. dlatego dzisiaj walczy na ulicach o prawa kobiet do legalnej i bezpiecznej aborcji. Marta Lempart stała się twarzą Strajku Kobiet i liberalizacji przepisów dot. przerywania ciąży w Polsce. Odkąd Trybunał Konstytucyjny opublikował wyrok w Dzienniku Ustaw, działaczka wyraźnie zaostrzyła kurs. Prywatnie również ma złe doświadczenia związane z ciążą kogoś jej bliskiego.
Marta Lempart jest jedną z najgłośniejszych postaci ostatnich miesięcy. Nic dziwnego, kobieta stała się liderką Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, w którym walczy o dostęp do legalnych i bezpiecznych zabiegów przerywania ciąży. Wokół osoby Marty Lempart narosło wiele pytań. Marta Lempart jest jedną z liderek i chyba najbardziej rozpoznawalną postacią Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Już w 2016 roku zainicjowała Czarny Marsz w obronie praw kobiet do przerywania ciąży. Wówczas to w Sejmie do dalszych prac skierowano projekt „Stop aborcji”, co na dobrą sprawę oznaczało włożenie go do zamrażarki sejmowej.
Marta Lempart stała się twarzą Strajku Kobiet. Nie jest żadną tajemnicą, że sama zainteresowania pozostaje w homoseksualnej relacji, jednak o jej partnerce niewiele wiadomo oprócz tego, że również działa na rzecz praw kobiet. Teraz prawda o związku Marty Lempart z Natalią Pancewicz wyszła na jaw. Wypełniamy lesbijski stereotyp – wyznała aktywistka. Kim jest Natalia Pancewicz? O kobiecie nie wiadomo za wiele. Zawsze jest obok Marty Lempart i wyraźnie widać, że ją wspiera. Wygląda na to, że przewodnicząca Strajku Kobiet może na nią liczyć.
Na ulice polskich miast po raz kolejny wyszli ludzie w ramach Ogólnopolskiego Strajku Kobiet. Najgoręcej jest na ulicach Warszawy, gdzie przewodnicząca organizacji Marta Lempart została zaatakowana gazem przez funkcjonariuszy policji, czytamy na oficjanym profilu Strajku Kobiet. Sytuacja jest bardzo napięta. Warszawa, Bydgoszcz, Wrocław, Kraków, Wałbrzych i wiele innych polskich miast po raz kolejny postanowiło wyjść na ulice, by protestować przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego w sprawie ograniczenia praw aborcyjnych. Marta Lempart, która jest na strajku w stolicy, ucierpiała.
Marta Lempart w ostatnim czasie jest jedną z najszerzej omawianych i komentowanych osób w Polsce. Nie ma w tym nic dziwnego, ponieważ jest jedną z założycielek i przewodniczącą Ogólnopolskiego Strajku Kobiet, który w ostatnich miesiącach był bardzo aktywny. Okazuje się, że aktywistka i jej wspólniczka Natalia Pancewicz przeżywają naprawdę ciężkie chwile. W Wysokich Obcasach pojawił się wstrząsający artykuł na ten temat. Sprawa Strajku Kobiet jest jeszcze niezakończona. Aktywistki w dalszym ciągu planują kolejne działania w sprawie manifestacji przeciwko decyzji TK z października i nie tylko. W tym czasie Marta Lempart i jej wspólniczka Natalia Pancewicz stały się bardzo popularnymi osobami, które zaszły za skórę wielu ludziom. Okazuje się, że przechodzą przez bardzo ciężki moment w życiu.
Ogólnopolski Strajk Kobiet skomentował zajścia w Warszawie, do których doszło w czasie środowych manifestacji. Organizatorki Marta Lempart oraz Klementyna Suchanow na 28 listopada zapowiedziały już kolejne wydarzenie związane z protestami, oraz 102. rocznicą odzyskania przez Polki praw wyborczych. Zmieniamy tradycję. Od dziś 28 listopada będziemy świętować dzień niepodległości — ogłosiły podczas konferencji prasowej. O szczegółach donosi Interia. — Będziemy mówić o panach i paniach w policyjnych mundurach, a nie policjantach, bo to nie jest policja […]. Panowie tajniacy, zapomnijcie, że będziecie tajni — dodawała Marta Lempart. Dodatkowo Strajk Kobiet zapowiedział kolejne wydarzenia na 28 listopada.