Choć Klaudiusz Sevković zajął dopiero 5. miejsce w programie „Big Brother”, można zaryzykować stwierdzenie, że to jednak on jest najbardziej rozpoznawalną postacią z tego show. Zdarzało się, że później przed kamerą pojawiały się też jego dzieci. Dziś są już dorosłe. Całkiem niedawno swoje 22. urodziny obchodził jego syn, któremu Klaudiusz dał wyjątkowe imię. Młody mężczyzna nazywa się bowiem Tiger.
Pamiętacie pierwszą edycję programu „Big Brother”? Choć jej emisja miała miejsce w 2001 roku, jej uczestnicy wciąż cieszą się w mediach dużą popularnością. Jedną z bardziej lubianych postaci był kucharz Klaudiusz Ševković. Co dziś robi i jak wygląda? Reality show stacji TVN był wielkim hitem. Średnia oglądalność 1. sezonu wyniosła 4,2 miliona widzów, a jego finał przyciągnął przed telewizory prawie 10 milinów osób. Co dziś robi jeden z najpopularniejszych uczestników pierwszego „Big Brothera”?
Klaudiusz Ševković był ulubieńcem widzów programu „Big Brother”. Przez lata znany im był głównie jako wesołkowaty kucharz. Jak się okazuje, swojej późniejszej kariery nie związał ani z mediami, ani z gastronomią, ale radzi sobie nadzwyczaj dobrze. Jak wygląda życie Klaudiusza? Lata temu dał się poznać jako sympatyczny kucharz i choć nie wygrał programu, to na zawsze zaskarbił sobie sympatię widzów.
Big Brother okazał się jednym z największych hitów telewizyjnych, a jego uczestnicy, na dobre utkwili w pamięci widzów. Pierwsze polskie reality show przyniosło im ogromną popularność. Pamiętacie Klaudiusza, który w pierwszym sezonie programu zajął piąte miejsce? Mężczyzna pokazał zdjęcie z dorosłym synem, a fani nie szczędzą zachwytów. Klaudiusz Sevković, który wystąpił w pierwszej edycji programu Big Brother, podbił serca widzów i szybko stał się ich ulubieńcem. Choć późniejsze próby zaistnienia mężczyzny w telewizji nie przyniosły oczekiwanych skutków, Polacy nie zapomnieli o uśmiechniętym uczestniku. Jego konto na Instagramie obserwuje ponad trzy tysiące osób, a kiedy pojawiło się na nim zdjęcie już dorosłego syna mężczyzny, fani nie mogli przestać się zachwycać.
