Kaja Paschalska zyskała sławę dzięki roli Oli Lubicz w popularnej telenoweli „Klan”. Młodziutka wówczas aktorka miała zaledwie 11 lat, gdy zaczęła wcielać się z ekranować córkę Krystyny i Pawła, czyli Tomasza Stockingera i Agnieszki Kotulanki. Choć może być ciężko w to uwierzyć, dziś Kaja Paschalska ma już 38 lat i od czasu swojego debiutu zmieniła się nie do poznania.
Kaja Paschalska od 1997 roku gra Olę Lubicz w serialu „Klan”. Gdy widzowie po raz pierwszy zobaczyli ją na ekranach, aktorka była jeszcze małą dziewczynką z burzą włosów na głowie. Dziś jest jednak kompletnie nie do poznania. Chociaż większość z nas kojarzy Kaję Paschalską z serialu „Klan”, to gwiazda może pochwalić się większą liczbą osiągnięć. 36-letnia aktorka raz na jakiś czas zdradza kulisy swojego życia w sieci. Wiele osób mogłoby jej jednak nie poznać.
Agnieszka Kotulanka odeszła blisko cztery lata temu. Uwielbiana aktorka przez lata zmagała się z chorobą alkoholowa, co było przyczyną uśmiercenia kreowanej przez nią postaci w kultowym „Klanie”, jak również wycofania się z życia publicznego. W związku ze zbliżającą się rocznicą śmierci artystki na wspomnienie zdecydowała się Kaja Paschalska, która przez lata wcielała się w jej serialową córkę.
Gwiazda TVP Kaja Paschalska zadeklarowała swoje poparcie dla Strajku Kobiet. Wiele osób podziwia jej odwagę, ponieważ w ten sposób aktorka jawnie sprzeciwiła się swojemu pracodawcy. Niektórzy zaniepokojeni fani obawiają się nawet, czy ich ulubienica nie zniknie w najbliższym czasie z anteny. Kaja postanowiła odnieść się do tych spekulacji. Jej odpowiedź była zdecydowana i mocna. Jasno przedstawiła swoje stanowisko. Kaja Paschalska nie boi się wyrażać swojej opinii na tematy społeczne. Tym razem poparła Strajk Kobiet.