Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke uczestniczyli w poważnym wypadku drogowym. Roztrzęsiona para zdecydowała się ujawnić szczegóły zdarzenia i zdradzić, z jakimi emocjami się on wiązał. Nie zabrakło nawiązania do małej córeczki.
Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke całkiem niedawno doczekali się narodzin swojej córki, choć ich związek nie został jeszcze scementowany ślubem. Mogłoby się więc wydawać, że nie planują też chrzcić pociechy, ale jednak mają zamiar to zrobić. Czy w ogóle będą mogli to zrobić? W końcu dla wielu księży brak ślubu u rodziców mógłby okazać się przeszkodą nie do obejścia. Okazuje się jednak, że nie dla wszystkich.
Kilka tygodni po porodzie Hana Żudziewicz miała niebezpieczny wypadek. Obolała, zadzwoniła na pogotowie jednak nie otrzymała pomocy. To, co usłyszała od dyspozytora odebrało jej mowę. Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke od niedawna cieszą się rolą świeżo upieczonych rodziców, a maleńka Róża już stała się gwiazdą Instagrama. Niestety, w ferworze codziennych obowiązków miał miejsce wypadek, który mógł skończyć się dla młodej mamy uszczerbkiem na zdrowiu. Zadzwoniła na pogotowie.
Hanna Żudziewicz i Jacek Jeschke to para tancerzy, których Polacy poznali dzięki programowi „Taniec z gwiazdami”. W tanecznym show trenują od kilku lat polskie sławy. Znają się od 11 lat, ale dopiero jakiś czas temu zapłonęło między nimi uczucie. Właśnie ogłosili, że zostaną rodzicami. Oboje reprezentują najwyższą klasę taneczną „S” w tańcach standardowych i latynoamerykańskich. Ona pracuje w „TzG” od 2014, on dołączył do zespołu dwa lata później. W 2018 roku zostali półfinalistami pierwszej edycji programu „World of Dance Polska”.