Deynn i Majewski zrobili ostatnio coś bardzo dobrego ze swoją sławą — zorganizowali w internecie zbiórkę pieniędzy dla chorej fanki. Ostatecznie udało się zebrać sporą sumę. Fit para zorganizowała zbiórkę pieniędzy dla chorej Oliwii, której groził wózek inwalidzki. Dzięki zebranej sumie możliwy był zakup protezy nogi dla fanki Deynn i Majewskiego.
Deynn i Majewski mają kłopoty. Coraz więcej znajomych sie od nich odsuwa, chodzi o pieniądze. Kompromitują ich w mediach, zobaczcie czemu! Deynn, czyli Marita Surma to trenerka personalna i jedna z najpopularniejszych blogerek w naszym kraju. Jej konto na Instagramie śledzi ponad milion osób. Daniel Majewski dzieli z nią życie prywatne, jak i zawodowe.
Deynn i Majewski to para, która nie wzbudza szczególnej sympatii wśród internautów. Choć przeszli ogromną metamorfozę, to ich wizerunek wciąż wzbudza niechęć. Co ciekawe, para, która wyjechała, aby prowadzić ubogie życie, może liczyć na wsparcie ze strony rodzimych gwiazdek. Szykuje się kolejna show-biznesowa przyjaźń? To, co zrobiła fit para, do tej pory w wielu osobach wzbudza zażenowanie. Dresowy ślub, nawrócenie i głęboka wiara w Boga, a to wszystko po to, żeby ponownie zyskać sympatię internautów. Niestety, choć Deynn i Majewski sporo zainwestowali w nowy wizerunek, ciężko stwierdzić, czy faktycznie im się to opłacało. Z pewnością zyskali wsparcie, ze strony jednej z najpopularniejszych infulencerek.
Deynn i Majewski po siostrzanej aferze na dobre zagościli w mediach. Podzielili się swoimi przemianami, nie używają wulgaryzmów, a na ich twarzach pojawiły się krzyże symbolizujące wiarę. Niestety Instagram chyba nie do końca uwierzył w ich intencje i ograniczył konto fit-celebrytki. Deynn po tym, jak po długiej przerwie zyskała z powrotem zaufanie fanów, z pewnością nie spodziewała się, że Instagram ograniczy jej konto. Fit-para całkowicie zmieniła swoje zachowanie, zaczęli mówić o swoich poglądach i wykazywać się dużą wiarą. Swoim życiem dzielą się z fanami we vlogach, a pieniądze zaczęli rozdzielać na swoje potrzeby oraz wspieranie fundacji, które zasilają ogromnymi kwotami.
Po wszystkich dramatach, które wydarzyły się w życiu Deynn i Majewskiego, przyszedł czas na ich wielką przemianę, którą przechodzą na oczach swoich obserwatorów. Uduchowiona fit-para postanowiła sprytnie zagrać i przeznaczyć resztki swoich pieniędzy, których podobno nie mają, na szczytne cele. Po ślubie w dresach, krzyżach na twarzy, które są symbolem wiary, przyszedł czas na okazanie dobrego serca. Celebryci robią naprawdę wszystko, aby odbudować swój wizerunek i zyskać utraconą sympatię internautów. Jesteście ciekawi, co wymyślili tym razem?
Deynn i Majewski przez ostatnią aferę z siostrą wygasili na moment swoje kariery. Para przeżywała ciężkie chwile, a Daniel wspominał, że Marita jest naprawdę załamana. Problemy chyba już odeszły w zapomnienie, a fit-para znów zaczęła być aktywna w mediach społecznościowych. Na ostatnim livie wyznali, że potrzebowali pomocy psychologa, a cała sytuacja mocno ich uduchowiła. Para, aby nabrać nowej energii, wyjechała do Stanów Zjednoczonych. Przed wyjazdem zdążyli wziąć tajemniczy ślub w kominiarkach, a na upamiętnienie tego ważnego dnia zrobili sobie sesję zdjęciową w czarnych dresach. Pisaliśmy o tym tutaj. Teraz powrócili i widać, że naprawdę tęsknili za mediami społecznościowymi, ponieważ zasypują swoich fanów nowymi wyznaniami i opowieściami o swoich przemianach, które miały miejsce podczas ich nieobecności. Ostatnio jedna z internautek postanowiła zapytać o to, jak bardzo odbiła się na nich kłótnia z Klaudią Surmą i czy musieli korzystać z pomocy specjalisty. Odpowiedź była dość zaskakująca. Majewski wyznał, że korzystali z pomocy psychologa i uważają, że jest to bardzo dobre rozwiązanie dla osób, które przechodzą załamanie. Dodał również, że dzięki sesjom z lekarzem mogli inaczej spojrzeć na sytuację, w której się znaleźli.
Wczoraj media obiegła wiadomość, że Deynn i Majewski po wszystkich ciężkich chwilach, które ich dotknęły, wzięli ślub. Zebrali się na odwagę i w końcu wrócili do social mediów, publikując liczne relacje i zdjęcia ze swojego ślubu. Dress code, który wybrała para, jest co najmniej dziwny. Wybrali na tę uroczystość czarne dresy i kominiarki, a pies ubrany był w czerwony dres. Najwyraźniej nawet w tak ważnym dniu chcieli wyglądać fit. Oprócz tego para ozdobiła swoją twarz tatuażem, najprawdopodobniej na znak wierności i uczciwości małżeńskiej. I chociaż mieliśmy nadzieję, że dres był ubiorem tylko do sesji, jak wskazują zdjęcia zamieszczone przez parę, właśnie tak ubrani stanęli na ślubnym kobiercu.
Deynn i Majewski wrócili po prawie trzymiesięcznej banicji, na którą wysłała ich siostra Deynn, Klaudia. Od razu można zauważyć, że fit-para stęskniła się za Instagramem i Snapchatem, ponieważ ilość relacji i zdjęć, które obecnie wrzucają, przytłacza. Jedno ze zdjęć zasługuje na naszą szczególną uwagę – możemy zobaczyć na nim Majewskiego z dzieciństwa. Zupełnie nie przypomina siebie! Kim jest Daniel Majewski, czyli chłopak Deynn? Takie pytanie może zadawać sobie wiele osób, które o kontrowersyjnej parze usłyszało całkiem niedawno. Daniela Majewskiego można nazwać chodzącą reklamą jego planów dietetycznych i treningów. Jego wygląd wskazuje na to, że Majewski nie odpuszcza sobie na siłowni i restrykcyjnie przestrzega zasad dietetycznych. Tak jednak nie było zawsze.
Od wybuchu afery z Deynn minęły niecałe dwa miesiące. W tym czasie Maritę i Majewskiego opuścili wszyscy reklamodawcy, a Polsat zrezygnował z zaproszenia ich do swojego nowego programu o miłości. Może to i dobrze, bo wszystko wskazuje na to, że… nie są już razem. Informację tę podał portal Pudelek.pl Słynna fit-para już dawno zaprzestała jakichkolwiek prób obrony po serii wpisów i oskarżeń opublikowanych przez Klaudię, młodszą siostrę Marity. Ostatni post na Instagramie opublikowany przez Deynn jest z 15 stycznia. Daniel już wcześniej zniknął z mediów społecznościowych, co stało się zresztą podstawą do kilku ciekawych teorii spiskowych. ZOBACZ TAKŻE: Polsat WYCOFUJE SIĘ ze współpracy z Deynn? „Nie promujemy Marity Surmy”
Od trzech dni praktycznie cała Polska żyje tą aferą.Na jaw wyszły szczegóły rodzinnych relacji Deynn ze swoimi młodszymi siostrami – 19-letnią Klaudią i 10-letnią Natalią. To właśnie 19-letnia Klaudia postanowiła upublicznić szokujące kulisy ich rodzinnych relacji. Z jej strony padły oskarżenia o brak pomocy ze strony fit-blogerki w opiece nad 10-letnią Natalką, na jaw wyszło też szokujące nagranie na którym popularna para wyśmiewa się z dziewczynki w samochodzie i wszystko relacjonuje na swoim Snapchacie. Sprzeczka pomiędzy rodzeństwem wyszła na jaw 3 dni temu. Całą sprawę opisywaliśmy w poniższych artykułach: ZOBACZ: AFERA! Deynn ATAKOWANA przez młodszą siostrę. „Zostawiła nas SAME” ZOBACZ: Deynn nabija się z 10-letniej siostry? „Masz wszystkie osr*ne majteczki” Fit-para początkowo zdecydowała się nie zabierać głosu w sprawie. Przyjęta taktyka mogła zastanawiać – najpierw usuwano wszystkie niepochlebne opinie na ich kanałach społecznościowych, by ostatecznie zablokować możliwość jakiegokolwiek komentowania. Wszystko wskazuje na to, że długie milczenie nie było dobrą taktyką. Dotychczasowi reklamodawcy zdecydowali się zakończyć lub zawiesić współpracę z Deynn i Majewskim (zrobiła to np. sieć perfumerii z którą współpracowała blogerka).