Poród to niezwykle sterujące przeżycie zarówno dla matki, jak i ojca. To w końcu pierwsze momenty życia ich dziecka na tym świcie, podczas których tak wiele może pójść nie tak. Nie tylko życie najnowszego członka społeczeństwa, ale i kobiety może być podczas nich zagrożone, dlatego taka niespodzianka może zmrozić każdemu krew w żyłach. Mało kto lubi niespodzianki, chyba że w stu procentach możemy się spodziewać, że będą pozytywne, ale wtedy nie są już takie zupełnie niespodziewane. Jeden moment, w którym nie lubi ich jednak nikt, to z całą pewnością poród. Ten powinien zawsze odbywać się zgodnie z planem.
Noworodek uratował życie bratu. To wręcz nieprawdopodobne, by tak maleńka istota mogła do tego stopnia wpłynąć na drugie życie. Historia jest jednak jak najbardziej prawdziwa, a lekarze nie mają żadnych wątpliwości, że na ich oddziale wydarzył się prawdziwy cud. Sytuacja miała miejsce rok temu, w Walii. Kiedy Hannah Zimunya urodziła bliźnięta, prawie nikt nie dawał jej gwarancji na to, że jej dzieci przeżyją. Sytuacja była spowodowana tym, że maluchy urodziły się aż o 15 tygodni za wcześnie.
Ciąża z założenia ma być najpiękniejszym momentem w życiu kobiety. Przyszłym mamom zaleca się spacery i spędzanie jak największej ilości czasu na świeżym powietrzu. Tym razem jednak skończyło się to prawdziwą tragedią. Kobieta będąca w 6-miesiącu ciąży przeszła przez prawdziwe katusze, po czym zmarła na miejscu. Ciężarna, która wyszła ze swoim ukochanym psiakiem, została znaleziona martwa przez swojego męża. Tragiczne zajście odbiło się szerokim echem w mediach.
Mąż powinien zawsze wspierać swoją żonę. Ukochany anonimowej internautki stał się jednak potworem po tym, jak zaszła w ciążę. Nic się nie odzywa, albo wyżywa się na mnie – pisze zrozpaczona kobieta. Co się wydarzyło pomiędzy małżonkami? Kobieta nie miała innego wyboru i postanowiła anonimowo opowiedzieć swoją historię, aby uzyskać radę. Mąż internautki po tym, jak zaszła w ciążę okazał się być kimś zupełnie innym. Z dnia na dzień stał się oschły i zimny.
Dziecko niebawem miało pojawić się na świecie. Podczas rutynowego badania USG na zdjęciu można było zauważyć, ze dziecko… puszcza bańki. Chwilę później okazało się, to co zobaczyli, jest czymś o wiele gorszym. Nikt nie spodziewał się, że prawda będzie aż tak bolesna. Z pozoru zdjęcie dziecka z wydmuchiwaną przez nie z ust olbrzymią bańką wyglądało całkowicie niegroźnie, a nawet zabawnie. Jak dowiedziała się przyszła mama po chwili, sytuacja była tragiczna.
Kobieta po raz pierwszy do lekarza udała się dopiero w 41. tygodniu ciąży. Jak sama przyznaje nie wierzy w medycynę konwencjonalną, a specjalistów nie obdarza zbyt dużym zaufaniem. Kiedy personel medyczny zobaczył badanie USG, nie mógł uwierzyć własnym oczom. Pomimo ogromnego doświadczenia, czegoś podobnego nie widzieli jeszcze nigdy! Ciąża z założenia ma być najpiękniejszym czasem w życiu każdej kobiety. Przyszłe matki starają się odwrócić własną uwagę od dodatkowych kilogramów, opuchniętych stóp czy szalejącej burzy hormonów. Głęboko wierzą w to, że uśmiech dziecka wynagrodzi im wszystkie trudy, z którymi zmuszone były zmagać się przez ostatnie 9 miesięcy. Niekiedy jednak wynik badania USG może odebrać mowę, zarówno lekarzom, jak i szczęśliwej matce.
Ciąża Hanny Lis przez długo była utrzymywana w tajemnicy. Wszystko za sprawą tego, że nie chciała jej zapeszyć. Miała ku temu swoje powody. Kobieta zmagała się z endometriozą. W ostatnim czasie Hanna Lis zdecydowała się na szczerze wyznanie na Instagramie. Jak się okazuje, zarówno jedna, jak i druga ciąża dziennikarki była poważnie zagrożona.
Test ciążowy wykonany przez tego mężczyznę dla żartu uratował mu życie. Nie spodziewał się takiego wyniku, jak to było możliwe? Kiedy dowiedział się, jaka była możliwa przyczyna tego, co zobaczył, natychmiast poszedł do lekarza. Gdyby tego nie zrobił, jego życie mogłoby się przedwcześnie zakończyć. Każdy z nas wpada chyba od czasu do czasu na pomysł, który nie jest specjalnie mądry, ale to tylko nieszkodliwa rozrywka. Ten mężczyzna nie mógł podejrzewać, co się stanie, kiedy w ramach żartu zrobił sobie test ciążowy. Na początku myślał, że to tylko pomyłka, ale Internauci podpowiedzieli mu, że może być to oznaką większego problemu. Tak też było.
Poród to bułka z masłem? Nic bardziej mylnego. Wiele kobiet może potwierdzić, że to ogromnie ciężka praca. W tej ciężkiej chwili każda mama powinna być wspierana słowem, a także czynem. Przy porodzie tej kobiety, położna posunęła się o krok za daleko! Każda mama, przez cały okres 9 miesięcy, przygotowuje się do przyjścia na świat swojego dzidziusia. Podczas tego czasu, kobiety przygotowują się na ten moment, a zarazem oswajają się z faktem, że już niedługo czekają je ciężkie chwile. Wiele z nich oczekuje od swoich bliskich, a także personelu szpitala w tym ważnym dniu ciepłych słów i wszelkiej pomocy. Ta kobieta do dziś, nie może uwierzyć, co wydarzyło się podczas jej porodu.
Poród zawsze jest przeżyciem, na które matka wyczekuje z jednej strony z ogromną niecierpliwością, ale z drugiej — niepokojem. Nawet kiedy przed nami jest wizja tego, że dziecko przyjdzie na świat w bezpiecznym, czystym szpitalu, możemy się denerwować. Trudno wyobrazić sobie, co czuła ta młoda matka, rodząc na uboczu autostrady. Wydaje się, że to scena wyjęta z filmu. Każdy z nas przynajmniej raz widział ją w jakiejś amerykańskiej produkcji — spanikowany kierowca gnający do szpitala, krzycząca matka na tylnym siedzeniu. A jednak to zdarzyło się naprawdę. W poniedziałek poród został odebrany na autostradzie A4, w pobliżu Mysłowic.
Ciąża bliźniacza, a przynajmniej na to wskazuje zdjęcie opublikowane przez polską gwiazdę. Przyszła mama wspaniałą nowiną podzieliła się z obserwatorami na swoim Instagramie. Sposób, w jaki przekazała cudowną informację, chwyta za serce. Internauci nie mogli wyjść z podziwu, a ich reakcja jest jak najbardziej zrozumiała! W polskim show-biznesie trwa prawdziwy babyboom. W ciągu ostatnich kilku tygodni sporo gwiazd ogłosiło, że niebawem ich rodzina się powiększy. O tej ciąży w sieci było już głośno jakiś czas temu. Tym razem przyszła mama postanowiła podzielić się kolejną nieoczekiwaną nowiną.
Niechciana ciąża mogła zniszczyć karierę Moniki. Na początku chciała urodzić, ale uznała, że dziecko będzie dla niej zbyt dużym kłopotem. Kwestie finansowe nie są dla niej przeszkodą, dlatego niebawem przejdzie zabieg, o którym nikomu nie powie. Jestem w 4 miesiącu. Cieszyłam się, ale ostatecznie postanowiłam usunąć – napisała. Monika jest przekonana, że niechciana ciąża zrujnowałaby jej życie zawodowe. Pracuje w branży farmaceutycznej, często podróżuje. Nie chce robić tak długiej przerwy, bo wie, że na jej miejsce jest wielu chętnych. W ciągu kilku lat udało jej się dostać kierownicze stanowisko z dobrymi zarobkami. Nie chce ryzykować.
Nastolatka urodziła swoje dziecko w głośnym klubie. Akcja porodowa zaczęła się nad ranem, na samym środku parkietu. Kiedy najwytrwalsi imprezowicze już opuszczali miejsce zabawy, do menedżerki klubu dotarła pilna wiadomość. Kobieta zastała ochroniarzy tuż nad rodzącą dziewczyną! Później sama 19-latka została zaskoczona przez właściciela lokalu. Nastolatka bawiąca się w jednym z klubów we francuskiej Tuluzie z pewnością nie spodziewała się takiego zakończenia swojego nocnego wyjścia. O 5.30 pracownicy lokalu podnieśli alarm, bo dziewczyna w zaawansowanej ciąży zaczęła rodzić wśród gości. Okazało się, że nie ma czasu na transport do szpitala.
Mama podczas badania USG nie mogła uwierzyć w jego wynik. Na monitorze zobaczyła coś, co całkowicie ją zaskoczyło. Jej dziecko zachowywało się w sposób, który wprowadził kobietę w zakłopotanie, określiła je jako „koszmarne”. Nie przesadziła? Maleństwu udaje się co jakiś czas zaskoczyć wszystkich. — Każdy skan, który miałam robiony, trzeba było powtórzyć, ponieważ ta mała diwa odmawia współpracy — napisała mama na swoim Twitterze. Patrząc na zdjęcie, nie mamy wątpliwości, to będzie niezwykła osoba.
Ciąża Katarzyny Glinki to temat, który od razu wywołał szum w mediach. Ostatnio wśród polskich gwiazd jest coraz więcej nowych, szczęśliwych rodziców, toteż fani wyczuleni są na wszelkie najdrobniejsze nawet sygnały. I chociaż fani cieszą się się ze szczęścia aktorki, to czują się też zaniepokojeni. Czy to oznacza, że aktorka weźmie przerwę od Barw Szczęścia? Znamy odpowiedź! Ostatnio w naszym show-biznesie coraz więcej znanych i lubianych decyduje się na powiększenie rodziny. Powoli wyzwaniem staje się nadążenie za wszystkimi wydarzeniami w życiach gwiazd. O ciążach partnerek poinformowali Borys Szyc i Robert Lewandowski, niedawno urodziły Joanna Krupa i Agnieszka Kaczorowska, słyszy się pogłoski, że w ciąży jest i Magdalena Różyczka, a teraz jeszcze ciąża Katarzyny Glinki.
Badanie USG było najbardziej nieoczekiwaną rzeczą w jej życiu. Straciła męża, a właśnie dowiedziała się, że urodzi dziecko, to dało jej siłę, by przetrwać ten bolesny czas. Pół roku po badaniu lekarze odkryli kolejną rzecz… Kobieta straciła męża w tragicznym wypadku. Chociaż wszystko wskazywało na to, że się załamie, jedna rzecz trzymała ją przy życiu. Niedługo po jego śmierci dowiedziała się, że jest w ciąży. Niestety, lekarze pół roku później odkryli kolejną rzecz.
Test ciążowy wykonany przez kobietę jednoznacznie wykluczał ciążę. Jednak nieustannie towarzyszące jej objawy jak ból brzucha czy mdłości, wskazywały na coś zupełnie innego. Wizyty u specjalistów za każdym razem okazywały się jedynie stratą czasu. Dopiero gdy wykonała, aż 7 testów lekarze zainterweniowali. Prawda była wstrząsająca. Ciąża jest specyficznym czasem w życiu kobiety, kiedy to w jej ciele zachodzą burzliwe zmiany. W początkowym okresie ciężarnym towarzyszą subiektywne objawy, które mogą zostać przypisane wielu innym schorzeniom. Płeć piękna przekonana jest, że istnieje coś takiego, jak matczyna intuicja. Pewna kobieta, która myślała, że jest w ciąży, po wykonaniu kolejnego testu poznała szokującą prawdę.
Rodzice nowo narodzonego dziecka byli w szoku. Trzymali w ramionach martwe dziecko, którego tak długo wyczekiwali. Jak wielka jest siła miłości i jak może zdziałać cuda, pięknie widać w ich historii. Wydarzył się prawdziwy cud! Kate i David Ogg mieli zostać rodzicami bliźniąt. Nie spodziewali się jednak tego, że do porodu dojdzie kilka tygodni wcześniej. Pierwsza na świecie pojawiła się córka. Jak stwierdzili lekarze, była silna i zdrowa. Jednak drugie dziecko po narodzeniu nie oddychało. Badanie potwierdziło przypuszczenia personelu medycznego – nowo narodzony chłopczyk nie żył. Świeżo upieczeni rodzice, choć przeżywali koszmar, nie chcieli pogodzić się z werdyktem lekarzy.
Dziecko Ewy Farnej ma tylko pięć miesięcy, ale jego rodzice już planują kolejne pociechy. Wokalistka w wywiadzie opowiedziała o swoich planach i kolejnej ciąży. Ile dzieci planuje polsko-czeska piosenkarka? Możecie się nieźle zdziwić. Ewa Farna zdaje się spełniać w roli matki. Dziecko nie przeszkadza jej w wypełnianiu obowiązków zawodowych i piosenkarka bardzo szybko powróciła do koncertowania. Teraz okazuje się, że Ewa Farna już rozważa dalsze powiększenie rodziny.
Test ciążowy ukazujący pozytywny wynik coraz częściej wystawiany jest na sprzedaż. Co więcej, wyniki przeprowadzanych ankiet dowodzą, że Polki systematycznie je kupują. W sieci wystarczy wpisać najprostsze frazy, aby do nich dotrzeć, a popyt na nie nieustannie rośnie. Dlaczego kobiety pragną stać się ich posiadaczkami? Udało nam się dowiedzieć. Udawanie ciąży na pozór brzmi jak kiepski żart, zgodzicie się? Okazuje się, że kobiety coraz chętniej robią je swoim partnerom. Sytuacja ta przyczyniła się do tego, że mężczyźni całkowicie przestają ufać swoim partnerkom, a ich wątpliwej jakości dowcip doprowadza do rozstań i rozpadów wieloletnich związków.
Rodzina chciała jak najszybciej odwiedzić kobietę po tym, jak urodziła dziecko. Spodziewali się niespodzianki — rodzice uparcie nie chcieli zdradzić płci nowo narodzonego dziecka, jednak to, co zobaczyli, sprawiło, że przez chwilę nie mieli pojęcia, co mają przed sobą. Udało jej się naprawdę zaskoczyć swoich bliskich, a to nagranie zrobiło furorę w internecie. Oczywiste jest, że kiedy któraś z kobiet w naszej rodzinie jest w ciąży, nie tylko ona jest z tego powodu podekscytowana. Cieszą się jej rodzice na zostanie dziadkami, cieszy się rodzeństwo. Naturalnie więc spieszą wszyscy do szpitala, by jak najszybciej po porodzie powitać nową osobę. Ta rodzina również przeżywała takie szczęśliwe chwile. To, co zobaczyli, po wejściu do sali, sprawiło, że zamarli.
Poród jej drugiego dziecka miał obyć się bez niespodzianek. Niestety, w połowie ciąży kobieta trafiła do szpitala, gdzie wydarzyło się coś strasznego, ona sama myślała, że to atak paniki. Chociaż u kobiety doszło do zatrzymania akcji serca, to jej córeczka urodziła się zdrowa. Kiedy w 23. tygodniu ciąży Kelley zaczęła odczuwać trudności z oddychaniem, zarówno ona, jak i jej mąż byli przekonani, że kobieta doświadcza ataku paniki. Prawda była jednak zupełnie inna. Małżeństwo nigdy by się nie zorientowało, na całe szczęście przysłany przez pogotowie paramedyk szybko zajął się kobietą, dzięki czemu ten epizod nie wpłynął negatywnie na to, jak przebiegł poród.
Martyna Gliwińska postanowiła nie pozostawiać na długo wypowiedzi ojca jej dziecka bez komentarza. Okazuje się, że Jarosław Bieniuk nie jest do końca zadowolony na myśl o zostaniu ojcem po raz czwarty. Przyszła matka zaznaczyła, że jest gotowa na samotne macierzyństwo. Niedawno media obiegła informacja, że już niedługo Jarosław Bieniuk po raz kolejny zostanie ojcem. Szybko okazało się jednak, że ta sytuacja nie była spełnieniem jego dotychczasowych marzeń. Matka jego jeszcze nienarodzonego dziecka, Martyna Gliwińska, w rozmowie z tygodnikiem na żywo wyznała, że piłkarz uznał ciążę za problem.
Mężczyzna przekonany był, że wkrótce zostanie ojcem. Na porodówce poznał szokującą prawdę, która sprawiła, że jego świat rozsypał się na milion kawałków. Ukochana nie była tym, za kogo się podawała, a ciąża była kłamstwem. Swoją wstrząsającą historią podzielił się z Internautami w sieci. Decyzja o założeniu rodziny jest jedną z najważniejszych, które podejmujemy w swoim życiu. Możecie wyobrazić sobie, co czuł mężczyzna, który dopiero w szpitalu dowiedział się, że jego partnerka od samego początku go oszukiwała, a ciąża jest tylko i wyłącznie jej wymysłem? Zachowanie i pomysłowość tej kobiety przeszła nasze najśmielsze oczekiwania.
Mięso zawiera sporą ilość niezdrowego tłuszczu, ale z drugiej strony jest źródłem cennego żelaza, a także białka. Spór pomiędzy miłośnikami schabowego a wegetarianami trwa od długiego czasu. Ta kobieta jednak kategorycznie zrezygnowała ze wszystkiego i żywi się wyłącznie produktami mięsnymi! Dzienne zapotrzebowanie na białko wynosi 1 gram na każdy kilogram masy ciała. To właśnie ten produkt jest doskonałym źródłem białka, żelaza, cynku, a także witamin z grupy B. Elementem diety powinno stać się szczególnie chude mięso. Co jednak może stać się, gdy człowiek zacznie żywić się tylko nim? Taką dietę stosuje Sara Zielke, która zdecydowanie nie boi się wyrażać swoich kontrowersyjnych poglądów.
Kobieta przechodziła ogromne cierpienia, tracąc kolejne i kolejne ciąże. Te traumatyczne przeżycia ciągnęły się dla niej przez 10 lat, dopiero wtedy otrzymała diagnozę, która przyniosła jej spokój ducha. Kobieta i jej mąż wciąż nie potrafią uwierzyć, w to, co stało się w ich życiu. W końcu są w stanie odetchnąć z ulgą. Utrata dziecka to bardzo traumatyczne przeżycie dla każdej kobiety, niezależnie od tego, jak zaawansowana była ciąża, ani czy była planowana. Ta kobieta przeszła przez to, więcej razy niż sądziliśmy, że jest to możliwe.
Dziecko było marzeniem jednej z naszych czytelniczek. Gdy Ewelina trafiła na zdjęcia kobiet po porodzie zrozumiała, że nigdy więcej nie chce słyszeć o zostaniu matką. Co ciąża robi z ciałem kobiety? Na Instagramie powstał profil, który zdradza wszystkie szczegóły. Na Instagramie spotykamy zwykle piękne zdjęcia, na których kobiety wyglądają idealnie. Ewelina trafiła jednak na profil, który ukazuje całą prawdę na temat ciała kobiet po porodzie. To wstrząsnęło nią na tyle, że nasza czytelniczka postanowiła nie mieć potomstwa. Uważa, że dziecko nie wynagrodzi jej utraty zdrowia i wyglądu.
Kobieta opublikowała na Instagramie swoje zdjęcie, wykonane niedługo po porodzie. Matki z całego świata zaczęły dziękować jej za podzielenie się tą intymną fotografią. To zdjęcie wielu osobom pozwoliło uświadomić sobie cos bardzo ważnego, czego często się nie dostrzega, jako że ludzie zazwyczaj starają się unikać takie sposobu podejścia do tego tematu. Kayla Grey sama jest fotografką, specjalizującą się w zdjęciach porodu oraz tych wykonanych tuż po nim. Wykonywane przez nią zdjęcia przedstawiają rzeczywistość taką, jaka ta jest naprawdę, a nie jej ugładzoną wersję, tę przyjemną dla oka. Kobieta nie uchyla się przed trudnymi podejściami, przed realistycznym podejściem do rzeczywistości.