Antoni Pawlicki zdobył się na ważne wyznanie wobec swoich obserwatorów na Instagramie. Chyba nikt nie spodziewał się, że aktor nagle zdecyduje się podzielić tak osobistymi przemyśleniami na temat jego życiowych wyborów. Jak napisał na samym początku, nie może już spokojnie patrzeć na swoje odbicie w lustrze.
Gwiazdy z pierwszych stron gazet wzbudzają ogromne zainteresowanie, a ich życie prywatne często prześwietlane jest przez wszelkiej maści portale plotkarskie. W takiej sytuacji niezmiernie ciężko jest zachować dla siebie pewne wydarzenia... a prawdziwą sztuką jest ukryć przed mediami szczególnie ważne chwile.
Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki to jedna z tych par, które za wszelką cenę chronią swoją prywatność przed spojrzeniami fotoreporterów. Teraz jednak w mediach pojawiła się informacja na temat rzekomego powiększenia się ich rodziny. Czy to możliwe, że zakochani doczekali się kolejnego dziecka?
Agnieszka Więdłocha od jakiegoś czasu jest szczęśliwą żoną Antoniego Pawlickiego. Para rzadko udziela wywiadów i dzieli się swoim życiem prywatnym z mediami, jednak tym razem aktorka postanowiła zrobić wyjątek. W rozmowie z Twoim Stylem zdradziła, że urodziła córeczkę. Gwiazda opowiedziała o urokach macierzyństwa i dodała kilka szczegółów na temat swoich oczekiwań. Chciałaby, by jej córka była solidarna z innymi kobietami – Marzę, by moja córka była niezależna i sprawcza – czytamy. Agnieszka Więdłocha i Antoni Pawlicki pobrali się w 2018 roku. Od tamtej pory rzadko można spotkać ich wypowiedzi w mediach, a ciąża aktorki była dosłownie przez nich ukrywana.