Choć afgańska zawodniczka jako ostatnia dobiegła do mety na preelimacjach do biegu na 100 metrów, to już nie miało dla niej żadnego znaczenia. Kamia Yousufi przybyła na Igrzyska Olimpijskie z jednym głównym celem. Na kartce z jej numerkiem były napisane cztery słowa.
Na granicy polsko-białoruskiej w Usnarzu Górnym znajduje się grupa uchodźców z Afganistanu i Iraku. Napływa coraz więcej doniesień o dramatycznym stanie zdrowia imigrantów. Co w tej sytuacji robi polska straż graniczna? Czy strażnicy łamią postanowienia Konwencji Genewskiej? Uchodźcy z Afganistanu znajdują się przy polskiej granicy z Białorusią od dwóch tygodni. Stowarzyszenia i politycy, którzy znajdują się na miejscu, donoszą o skandalicznym, łamiącym prawa człowieka zachowaniu funkcjonariuszy Straży Granicznej. Uchodźcy z Afganistanu i Iraku, koczujący na polsko-białoruskiej granicy, chcą dostać się do Polski, a tam ubiegać o ochronę międzynarodową. Część z nich ucieka przed Talibami.
Nie cichną emocje związane z aktualną sytuacją w Afganistanie. Swoje wsparcie wyrażają tym samym coraz większe rzesze ludzi. Do bieżących wydarzeń odniosła się na Instagramie także Hanna Lis. Słowa dziennikarki poruszyły setki internautów.
Od kilkunastu dni Afganistan to swoiste centrum świata. Wszystko za sprawą zatrważających wydarzeń, które mają miejsce w tym południowoazjatyckim kraju. Po — podjętej w lutym 2020 roku — bezprecedensowej decyzji Donalda Trumpa o wycofaniu z tamtejszych terenów wojsk amerykańskich (które stacjonowały na miejscu od początku XXI wieku) władze odzyskali radykalni Talibowie, państwo pogrążyło się zaś w chaosie. Bieżącą sytuację polityczną komentują zarówno politolodzy i specjaliści do spraw stosunków międzynarodowych, jak i osoby znane z pierwszych stron gazet. Głos na Instagramie zabrała między innymi znana podróżniczka – Martyna Wojciechowska.
Zbigniew Boniek to nie tylko kultowy piłkarz i trener. To także komentator bieżących wydarzeń, także tych na świecie. Tak stało się i tym razem – słynny działacz piłkarski dodał na Instagramie wstrząsające zdjęcie. Obecnie oczy całego świata skierowane są na Afganistan, w którym władze przejęli Talibowie. Szczególnie dramatyczne sceny mają miejsce w Kabulu, zajętym przez Talibów w tym tygodniu. Zbigniew Boniek postanowił skomentować sytuację w oblężonym mieście – jego emocjonalny komentarz chwyta za serce.
Jagoda Grondecka, dziennikarka „Krytyki Politycznej”, od kilku dni relacjonuje bieżące wydarzenia z Kabulu w Afganistanie, zdobytego w tym tygodniu przez siły Talibów. Dziennikarka przebywa w okupowanym mieście i opisuje obecną dramatyczną sytuację. W niedzielę Talibowie opanowali Afganistan i dotarli do Kabulu. W związku z tymi wydarzeniami los zarówno zagranicznych dyplomatów – ale przede wszystkim cywilów i afgańskich kobiet – jest zagrożony. W złej sytuacji są też afgańscy współpracownicy polskiego rządu. Siły Talibów wykorzystały fakt, że międzynarodowe siły wojskowe wycofały się z zajmowanych wcześniej terenów. Dotychczasowy, wspierany przez państwa Zachodu, rząd upadł, a prezydent Aszraf Ghani wraz ze współpracownikami uciekł za granicę. Nad budynkami państwowymi, w tym nad pałacem prezydenckim, zawisły już flagi Islamskiego Emiratu Afganistanu, jak nazywają swoje państwo Talibowie. Pozostała część artykułu pod materiałem wideo: