Schreiber dosadnie podsumował ostatnie lata w rodzinie
Od medialnych doniesień na temat rozstania Łukasza Schreibera i jego żony minęło już kilka tygodni, ale emocje wokół tej kwestii wciąż nie opadły. Marianna niedawno wypowiedziała się o mężu w programie Kuby Wojewódzkiego, a polityk konsekwentnie milczał. Aż do niedawna.
Łukasz Schreiber poinformował żonę o rozstaniu w wywiadzie?
Kandydat na prezydenta Bydgoszczy w ostatnich tygodniach nie ma łatwo. Kampania wyborcza nabiera tempa, a małżeństwo z uczestniczką gal freak-fightowych powodowało kryzysy wizerunkowe. Nic więc dziwnego, że Łukasz Schreiber stał przed poważnym dylematem i długo zastanawiał się, co jest dla niego ważniejsze. O decyzji poinformował w rozmowie z portalem “Metropolia Bydgoska”.
Nigdy nie używałem wizerunku rodziny w kampaniach wyborczych, ani teraz, ani 10 lat temu. Uważam, że to nie ma znaczenia. A przy tym wszystkim jest mi… jest to w jakiś sposób trudne dla mnie i przykre, tym bardziej że podjęliśmy decyzję o rozstaniu i rozmawiamy o separacji - zdradził polityk.
Okazało się, że te doniesienia nie były niespodzianką wyłącznie dla odbiorców wywiadu. Marianna Schreiber, żona kandydata na prezydenta Bydgoszczy, poinformowała w mediach społecznościowych, że to właśnie rozmowa z “Metropolią Bydgoską” była jej źródłem informacji o rozstaniu.
Marianna Schreiber zagrała na nosie mężowi. Przywdziała kusy kostium, a później. Szaleństwo! Co Marianna dostanie po rozwodzie z posłem Schreiberem? Dokładny wykazSzkoda, że mój mąż postanowił nasze życie intymne skomentować przez gazety – nie jest to chyba najlepsza decyzja w jego życiu. Nie znalazł czasu, by powiedzieć mi to w twarz – rozumiem, że to presja związana z wyborami. Ja żadnej decyzji nie podjęłam - napisała Marianna Schreiber w oświadczeniu.
Tak mówiła o mężu Marianna Schreiber
Niedługo później celebrytka była gościnią programu prowadzonego przez Kubę Wojewódzkiego na antenie TVN. Tam opowiedziała więcej o okolicznościach, w jakich się znalazła z powodu decyzji męża. Podkreśliła, że najważniejsze jest dla niej dobro dziecka, któremu chciała zapewnić pełną rodzinę. To się jednak nie udało.
Zawsze chciałam dla swojego dziecka tego, czego ja nie miałam. Ja nie miałam pełnej rodziny i nie chciałam, żeby moje dziecko też nie miało. Ta polityka, w którą chciałam się zaangażować, jest tak brudna, że doprowadziła do tego miejsca, w którym jestem. Że nie mam rodziny - mówiła Marianna Schreiber.
Celebrytka do końca jednak staje w obronie męża, który zdecydował się na rozstanie. Nie miała zamiaru oczerniać ani krytykować go na wizji.
To jest ojciec mojego dziecka. Mam mimo wszystko do niego szacunek. Jestem ponad wszystko.
ZOBACZ TEŻ: Marianna Schreiber o rozstaniu z mężem. Przykre kulisy
Polityk bez wahania opowiedział o małżeństwie
W ostatnich dniach również Łukasz Schreiber odwiedził media i wypowiedział się na temat swojej obecnej sytuacji. Po długim milczeniu w sprawie rozstania z żoną poruszył tę kwestię w rozmowie z Beatą Lubecką na antenie Radia Zet. Winę za ostatnie problemy zrzucił nie tyle na żonę, co na media.
Całe moje życie przez ostatnie 2,5 roku media sprowadziły do poziomu jakiegoś "Big Brothera". No, tak to wyglądało. Ja cały czas milczałem, milczę, nie komentuję, nie oceniam. Natomiast tutaj to był krótki, suchy komunikat - stwierdził polityk Prawa i Sprawiedliwości.
Wszystko wskazuje na to, że Łukasz Schreiber nie zgadza się również z tezą żony dotyczącą źródła informacji o rozstaniu. Choć nie powiedział wprost, że Marianna skłamała, można przypuszczać, że właśnie to miał na myśli.
Obojętnie co ja powiem, to ktoś kto mnie zna, doskonale wie jak było. Ktoś kto mnie nie lubi, obojętnie co powiem, w nic nie uwierzy - podsumował.
