Rolnik szuka żony: Waldemar ostrzegł uczestników
Już w Niedzielę Wielkanocną fani programu „Rolnik szuka żony” poznają bohaterów najnowszej edycji. Poprzednie odsłony randkowego show przyniosły wiele szczęśliwych zakończeń i jeszcze więcej emocji – zarówno pozytywnych, jak i tych nieco mniej. Waldemar Gilas podzielił się radą dla nowych uczestników.
Nowi bohaterowie programu „Rolnik szuka żony”
Niedziela Wielkanocna to wielka gratka dla fanów programu „Rolnik szuka żony”. O godzinie 21:20 na antenie TVP1 rozpocznie się emisja premierowego odcinka 11. edycji programu, który przybliży wizytówki nowych bohaterów. To właśnie oni już za kilka miesięcy będą szukać swojej drugiej połówki.
Wśród rolników, którzy będą szukać żony lub męża, tym razem znalazło się trzech panów i trzy panie. Większość z nich jest w dość młodym wieku, co stanowi pewną przeciwwagę dla poprzednich edycji. Uwagę widzów przykuła w szczególności pojawiająca się w zapowiedzi odcinka znana tiktokerka, Wiktoria Żmuda-Trzebiatowska.
Ania z “Rolnika” wreszcie się pochwaliła! Moc gratulacji Nicola z “Rolnika” pokazała się u boku króla muzyki tanecznejW Niedzielę Wielkanocną zostaną ujawnione wizytówki bohaterów nowego sezonu programu „Rolnik szuka zony”
W „zerowym” odcinku programu 11. edycji „Rolnik szuka żony” nowi bohaterowie zaprezentują swoje wizytówki. Przedstawią w nich swoje oczekiwania względem potencjalnego partnerki i partnera, a także opowiedzą o sobie i swoim gospodarstwie. Te występy mają za zadanie przekonać chętne osoby do wysłania do nich listu, w którym opowiedzą, dlaczego chcieliby ich bliżej poznać. Zdaniem jednego z byłych uczestników programu – znanego z poprzedniej edycji Waldemara – to właśnie wizytówki mają największe znaczenie w programie „Rolnik szuka żony”.
To od nich wszystko zależy. To jest naprawdę istotna kwestia. Uczestnicy powinni na nich zaprezentować się z jak najlepszej strony. Mają na to mało czasu, także niech go wykorzystają – powiedział „Faktowi”.
ZOBACZ TEŻ: Sara z „Rolnika” pochwaliła się bobasem
Waldemar podzielił się radą dla nowych uczestników programu „Rolnik szuka żony”
Waldemar z programu „Rolnik szuka żony” w rozmowie z „Faktem” ujawnił, że niezwykle ważne są także listy, które później trafiają do uczestników. Ci nie mają bowiem zbyt wiele czasu na to, by się z nimi zapoznać. Przez to rolnicy mają zaledwie kilka minut na podjęcie decyzji, czy chcą zaprosić autora lub autorkę danego listu do kolejnego etapu programu.
Waldemar Gilas postanowił także podzielić się radą dla nowych bohaterów programu „Rolnik szuka żony”:
Muszą uważać na to, co mówią przed kamerami. Czasami zapominałem, że mam podpięty mikrofon i mówiłem rzeczy, których później żałowałem. Najważniejsze jednak, że byli po prostu sobą, nie grali. Muszą być jednak gotowi na to, co ich czeka. Mogą pojawić się nieprzychylne komentarze, czy oceny.
Źródło: Fakt