Rolnicy. Podlasie: Andrzej z Plutycz znów zaskoczył widzów
Na gospodarstwie Andrzeja z Plutycz zachodzą duże zmiany. Najpierw odbyły się wiosenne porządki, później rolnicy zrobili porządek z wiecznie zabłoconym podwórkiem. Teraz przyszedł czas na upiększenie otoczenia. Bohaterowie popularnego serialu potrafią się wykazać oryginalnością.
Andrzej z Plutycz miał dużo pracy na gospodarstwie
Na gospodarstwie w Plutyczach już od dawna było wiele do zrobienia. Ubiegła zima nie była łaskawa dla Andrzeja i Gienka, bohaterów serialu dokumentalnego “Rolnicy. Podlasie”. Krowy zrujnowały swoją własną oborę, sprzęt nie nadawał się do użytkowania, wystąpiły również podtopienia na polanie, na której mężczyzna przechowywał swoje bele siana. Oczy widzów skupiły się przede wszystkim na stanie podwórka rolnika.
Andrzej z Plutycz miał olbrzymi problem z błotem i nieestetycznym wyglądem swojej ziemi. Już od wielu miesięcy zapowiadał, że w końcu będzie musiał zrobić z tym porządek. Musiał jednak poczekać na odpowiedni moment, kiedy pogoda, zdrowie i inne warunki pozwolą mu na wykonanie wszystkich potrzebnych prac. Bohater serialu “Rolnicy. Podlasie” relacjonuje swoją przygodę między innymi na swoim kanale na platformie YouTube.
Matka Torbickiej ma jedną tajemnicę. Robi to często wieczorami Koroniewska odpowiedziała hejterom. Zrobiła to tak, że im w pięty pójdzieAndrzej z Plutycz rozpoczął remont na gospodarstwie
Po kilku miesiącach od głośnych zapowiedzi Andrzej z Plutycz wreszcie zabrał się do pracy. Na jego gospodarstwie rozpoczął się wielki remont, który objął nie tylko zabłocone podwórko, ale również dom, w którym zamieszkuje rolnik. Mężczyzna wyczyścił komin, usunął z podwórka wychodek, a także niebezpieczne drzewo, które od lat straszyło otoczenie. To jednak nie wszystko.
Punktem kulminacyjnym przemian na gospodarstwie Andrzeja z Plutycz był zakup nowej ładowarki, która miała posłużyć do przysypania podwórka, które zimą i po ulewach było pełne błota, dużą ilością piasku. W jednym z filmów na platformie YouTube Jarek zaprezentował jej działanie. Później teren zalano betonem, a także wyłożono kostkę. Dziś gospodarstwo bohaterów serialu “Rolnicy. Podlasie” prezentuje się zupełnie inaczej.
ZOBACZ TEŻ: Marysia i Henio z "Chłopaków" pokłócili się na amen. Chodziło o inną kobietę
Andrzej z Plutycz zajął się renowacją podwórka
Jak się okazuje, apetyt rośnie w miarę jedzenia, a Andrzej z Plutycz wciąż nie zakończył potrzebnych prac, które mają nie tylko usprawnić, ale i upiększyć otoczenie jego gospodarstwa. Tym razem rolnik postanowił zasiać nową trawę, której urok będzie od razu dostrzegany przez sąsiadów. Okazuje się, że mężczyzna miał oryginalne podejście do tej sprawy.
Postanowiłem posiać trawę, bo ta trawa przed domem jest potrzebna, bo tak jak wygląda u sąsiada, tak samo ma u mnie wyglądać - powiedział, cytowany przez "Super Express".
Andrzej i Gienek zajęli się przygotowaniem podłoża, a po jakimś czasie do rolników dołączył Sławek, który w dłoni dzierżył łopatę do odśnieżania. Jak sam przyznał, z pośpiechu nie zauważył, jaki przedmiot wziął do rąk. Kiedy okazało się, że wąż ogrodowy nie dosięgnie do trawnika, rolnicy wpadli na oryginalny pomysł.
Szlauch za krótki był, to w taczkę naleliśmy - mówił Sławek cytowany przez “Super Express”.
Dzięki tej pomysłowości rolnicy mieli szansę szybko poradzić sobie z pracą. Wiele wskazuje na to, że już niedługo podwórko Andrzeja z Plutycz będzie przyciągało wzrok setek osób. W ziemię została nawet wbita specjalna tabliczka z napisem “Szanuj zieleń w Plutyczach”.
