Przykry widok na grobie Darii Trafankowskiej tuż przed Wszystkich Świętych
Kiedy w 2004 roku zmarła Daria Trafankowska, miała zaledwie 50 lat. Świetna aktorka przegrała swoją walkę z rakiem trzustki. Minęło już 20 lat od jej odejścia, a widok na jej grobie przyprawia o ciarki. To niezwykle przygnębiające, biorąc pod uwagę, jak sympatyczną postacią była aktorka. Jej pomnik niczym nie przypomina jej łagodnego nastawienia.
Daria Trafankowska była wspaniałą polską aktorką
Postać Darii Trafankowskiej telewidzowie kojarzą przede wszystkim z ról w filmach "Zdjęcia próbne", "Ucieczka z kina Wolność", czy „Pożegnanie z Marią”. Fani uwielbiali ją także za udział w serialach takich jak "Dom" oraz oczywiście „Na dobre i na złe”, gdzie odegrała sympatyczną pielęgniarkę.
Jej przedwczesna śmierć poruszyła całym środowiskiem aktorskim. Kiedy odeszła, koledzy z pracy wspominali ją w niezwykle ciepły sposób. Według nich „darzyła świat wielką przyjaźnią i wrażliwą uwagą”. Cechowała ją także wielka empatia: „Potrafiła umiejętnie wchodzić w świat innych ludzi” Przez swoich najbliższych była pieszczotliwie nazywana „Dusią”.
Niesłychane, co napisali na grobie Emila Karewicza. Dwa słowa na wielkiej płycie Sebastian wyrzucił ją z programu. Takiej reakcji się nie spodziewał. To już hitDaria Trafankowska była dla każdego, kto potrzebował pomocy
Trafankowska stała się bohaterką książki Małgorzaty Puczyłowskiej "Być dzieckiem legendy", wydanej w 2012 roku. Zawarte w niej osobiste wspomnienia znajomych i przyjaciół aktorki doprowadzają do łez. W jednym z artykułów poświęconych pamięci aktorki, kilka z wyznań przytoczono na portalu Świat Seriali.
"Do dziś nie mogę się pogodzić ze śmiercią Darii Trafankowskiej. (...) Dusia była niezwykłą osobą, ciepłą, serdeczną, gotową oddać ostatni grosz, by pomóc innym" - opowiadała Małgorzata Puczyłowska.
Jak podkreślała przyjaciółka aktorki, Renata Berger, Daria Trafankowska miała nie używać klucza do mieszkania. W każdym momencie, jeżeli ktoś z jej znajomych czy bliskich potrzebował ciepłego kąta i bezpiecznej przystani, czy rozmowy, artystka była zawsze cała dla nich. Aktorkę wspominał również jej syn, Wit.
“Przez nasz dom stale przewijały się tłumy ludzi, którzy a to nie mieli co jeść, a to nie mieli gdzie spać i u nas znajdowali przystań. Mama nikomu nie odmawiała pomocy. (...) Nie wiem, czy potrafiłbym być aż takim altruistą jak moja mama. Mówili o niej żartobliwie Matka Boska Trafankowska i trudno o celniejszy przydomek” - opowiadał syn aktorki
W obliczu tych wszystkich wspomnień i zwierzeń, aż trudno uwierzyć, jak wygląda dzisiaj grób aktorki. Nie wiele wskazuje na to, że była odbierana w otoczeniu jako nieoceniona, pomocna osoba.
ZOBACZ TEŻ: Boczek z "Kiepskich" zbagatelizował pierwsze objawy. Nawet nie wiedział, że choruje
Na grobie Darii Trafankowskiej panuje przykry widok
Grób Darii Trafankowskiej wydaje się być zaniedbany, jakby zapomniany. Tylko jeden szczegół przypomina o sympatii, jaką budziła aktorka wśród swoich najbliższych, przyjaciół i współpracowników. Ktoś na płycie nagrobku ułożył serce z kasztanów. Pomnik potrzebuje renowacji i gruntownego posprzątania, do dnia zmarłych zostało jeszcze trochę czasu, być może zajdzie jeszcze jakaś zmiana i ktoś zadba o stan miejsca spoczynku aktorki.