Przerwano koncert Maryli Rodowicz. Pojawiło się niebezpieczeństwo
Niewiarygodne, do czego doszło podczas występu Maryli Rodowicz na Mokotonaliach 2024 roku. Publiczność bawiła się rewelacyjnie, do czasu, gdy niespodziewanie przerwano występ wielkiej artystki. Wszystko dlatego, że pojawiło się poważne niebezpieczeństwo.
Niezapomniane emocji podczas koncertu Maryli Rodowicz
Chyba nikt nie ma wątpliwości, że piosenkarka jest jedną z najbardziej cenionych polskich gwiazd, a je koncerty zawsze przyciągają tłumy wiernych fanów. Teraz Maryla Rodowicz wystąpiła dla studentów warszawskich uczelni, którzy bawili się do jej piosenek w ramach Mokotanaliów 2024.
Święto wszystkich studentów odbył się wówczas w dniach 24. i 25. maja. Oprócz królowej polskiej piosenki na scenie w stolicy pojawili się również tacy artyści, jak Julia Rocka oraz Paweł Domagała. Pomimo faktu, że pierwsze występy odbyły się bez żadnych komplikacji, wszystko zmieniło się, gdy na scenę weszła wybitna piosenkarka.
Niebezpieczeństwo podczas koncertu Maryli Rodowicz
Wokalistka weszła na scenę z masą pozytywnej energii, która natychmiast porwała wszystkich zgromadzonych do wspólnej zabawy. Maryla Rodowicz występowała krótko przed godziną 20, kiedy to zaśpiewała swoje największe przeboje.
Niestety, studentom nie było dane zbyt długo nacieszyć się występami królowej polskiej estrady. Gwiazda wykonała zaledwie cztery piosenki, kiedy to jej koncert musiał zostać przerwany. Wszystko z powodu warunków atmosferycznych, panujących tego dnia w Warszawie.
Przez stolicę przeszła poważna ulewa, a także gwałtowna burza. Dla bezpieczeństwa artystów oraz zgromadzonych pod sceną studentów podjęto decyzję o przerwaniu juwenaliów.
ZOBACZ TEŻ: Ujawniono reakcję Cichopek na ciążę Dominiki. Informator zdradził smaczki.
Tak zachowali się studenci po odwołaniu koncertu Maryli Rodowicz
Pomimo przerwania koncertu oraz niebezpiecznych warunków atmosferycznych, studenci nie zamierzali kończyć dobrej zabawy. Ci, którzy doskonale znali piosenki Maryli Rodowicz, postanowili zorganizować prywatny koncert, w którym mimo nieobecności artystki, zostały odśpiewane wszystkie jej hity.
Publiczność z juwenaliów znalazła schronienie w warszawskim metrze, gdzie zaczęła śpiewać utwory z repertuaru królowej polskiej estrady. Sama gwiazda nie kryła radości, gdy tylko usłyszała, w jaki sposób zachowali się jej fani. Maryla Rodowicz zamieściła specjalny post na swoim Instagramie, w którym nawiązała do sytuacji z juwenaliów.
Buuuu burza z piorunami przerwala mi koncert na juvenaliach @mokotonalia ale tak spiewala moja publicznosc w metrze Wilanowska
