Odebrała tytuł dla najlepszej polskiej sportsmenki. Kamera pokazał jej męża
Za nami kolejna edycja Gali Mistrzów Sportu organizowanej przez “Przegląd Sportowy”. Ponownie wyłoniono najlepszego zawodnika minionego roku. Tym razem zasłużony tytuł uzyskała mistrzyni olimpijska we wspinaczce sportowej Aleksandra Mirosław. Kobieta wygłosiła poruszającą przemowę, tymczasem wszyscy ujrzeli jej męża. To zrobił rejestrowany przez kamerę.
Klasyfikacja na Gali Mistrzów Sportu
To już 90. raz, kiedy rozdane zostały statuetki dla najlepszych sportowców w naszym kraju. Wydarzenie od lat organizuje “Przegląd Sportowy”, to moment, w którym podsumowywane są wszystkie dokonania i sukcesy najważniejszych zawodników i zawodniczek w Polsce. Zgromadzili się oni w stolicy i zaczekali na zaprezentowanie pełnej listy, zerkając z wielkim oczekiwaniem na pierwsze miejsca podium.
Wkrótce później dowiedzieliśmy się, że tytuł trenera roku otrzymał Mateusz Mirosław, prywatnie mąż Aleksandry Mirosław, mistrzyni olimpijskiej we wspinaczce. Mężczyzna odpowiada również za jej postępy sportowe. Ostatecznie finałowa dziesiątka zaprezentowała się w następującej kolejności:
1. Aleksandra Mirosław
2. Natalia Bukowiecka
3. Wilfredo Leon
4. Iga Świątek
5. Bartosz Zmarzlik
6. Daria Pikulik
7. Julia Szeremeta
8. Robert Lewandowski
9. Klaudia Zwolińska
10. Ksawery Masiuk
Aleksandra Mirosław odebrała nagrodę
Wtedy stało się jasne, że tytuł Sportowczyni Roku otrzymuje właśnie Aleksandra Mirosław, ubiegłoroczna mistrzyni olimpijska we wspinaczce sportowej. Nie było to zaskoczeniem, biorąc pod uwagę niebywały sukces i złoty krążek, który spoczął na jej piersi na turnieju odbywającym się w Paryżu. Wkrótce później kobieta weszła na scenę, aby odebrać statuetkę, miała również okazję na wygłoszenie poruszającej przemowy.
hciałabym szczególne podziękowania złożyć właśnie na ręce mojego trenera, a prywatnie mojego męża. Jest ze mną od ponad dziesięciu lat, był ze mną w momencie, kiedy było najtrudniej, kiedy było najciężej. To ciągnął, to on był tym motorem napędowym w wielu sytuacjach. Bez niego by się to wszystko nie udało - zaczęła swoją wypowiedź.
ZOBACZ TEŻ: Dziewczynka ze zdjęcia dziś jest prawdziwą gwiazdą. Mało komu udaje się ją rozpoznać
Tak zachował się mąż Aleksandry Mirosław
W dalszej części wypowiedzi Aleksandra Mirosław kontynuowała komplementy skierowane w stronę jej męża. Stało się jasne, że pomiędzy tą dwójką jest niewyobrażalnie bliska więź.
Każdego dnia go podziwiam za to, kim, za to jaki jest. Dla mnie jest to piękny człowiek, wybitny trener i miałam mu przekazać podziękowania tutaj na tej scenie, bo od dzisiaj też jedna z gwiazd na niebie nosi jego imię, bo czasami niektóre gwiazdy błyszczą w cieniu, ale rozświetlają ścieżkę innym - mówiła.
W pewnym momencie kamera ukazała twarz Mateusza Mirosława, męża i trenera mistrzyni olimpijskiej. Widzowie wstrzymali oddech, widząc jego reakcję. Z oczu mężczyzny popłynęły łzy. To była dla niego z pewnością niewyobrażalna chwila.
