Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Niebywałe sceny na pierwszym pogrzebie Zającówny. Gościom podano karteczki
Julia Bogucka
Julia Bogucka 07.11.2024 09:23

Niebywałe sceny na pierwszym pogrzebie Zającówny. Gościom podano karteczki

Niebywałe sceny na pierwszym pogrzebie Zającówny. Gościom podano karteczki
Fot. KAPiF

Za nami pierwsza część uroczystości pogrzebowych Elżbiety Zającówny. Wczorajsza msza żałobna odbyła się w Warszawie, dziś urna spocznie w grobie w Krakowie. Na wczorajszych wydarzeniach doszło do niecodziennych scen. Zgromadzeni otrzymali tajemnicze karteczki, których treść poruszyła do łez. Nie na każdym pogrzebie tego doświadczymy.

Elżbieta Zającówna zmarła w wieku 66 lat

Aktorka znana z takich produkcji jak “Seksmisja”, “Vabank” czy “Matki, żony i kochanki” odeszła w wieku 66 lat. Elżbieta Zającówna była jedną z najpopularniejszych polskich artystek, a jej odejście poruszyło serca tysięcy fanów kinematografii. Kobieta cierpiała na wrodzoną chorobę von Willebranda, która charakteryzowała się zaburzeniami krzepnięcia i samoistnymi krwawieniami z nosa czy przewodu pokarmowego.

Aktorka zmarła we własnym domu, jej ciało znalazła córka Gabriela. Kobieta była zaniepokojona tym, że nie może się skontaktować z matką, dlatego postanowiła sprawdzić, czy wszystko jest w porządku. Wstrząsające przeżycie z pewnością zostanie z nią na zawsze.

Ciało kobiety zostało znalezione w mieszkaniu, do którego weszła jej córka - mówi “Super Expressowi” prokurator Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Odbył się pierwszy pogrzeb Elżbiety Zającówny

Długo nie było do końca jasne, co z pogrzebem Elżbiety Zającówny. Opóźnienia miały związek z sekcją zwłok, która została zarządzona w toku śledztwa mającego wyjaśnić bezpośrednią przyczynę śmierci aktorki. Dwa dni temu na stronie facebookowej Związku Artystów Scen Polskich pojawił się jednak nekrolog, z którego dowiedzieliśmy się, że uroczystości zostały podzielone na dwa dni.

Msza święta żałobna odbędzie się w środę w 6 listopada 2024r. o 12:00 w Kościele Środowisk Twórczych w Warszawie przy placu Teatralnym 18.  
Aktorka 7 listopada o 13:40 spocznie na cmentarzu Grębałów w Krakowie (ul. Karola Darwina 1) - czytamy.

Wczoraj odbyła się pierwsza część uroczystości pogrzebowych Elżbiety Zającówny. Na miejscu pojawił się otwarty karawan z urną zmarłej, z którą pożegnali się bliscy i przyjaciele. Na ostatnim pożegnaniu nie zabrakło gwiazd, z którymi aktorka przecięła się podczas swojej kariery zawodowej. To jednak nie wszystko. W pewnym momencie doszło do niebywałych scen.

Niebywałe sceny na pierwszym pogrzebie Zającówny. Gościom podano karteczki
Fot. KAPiF

ZOBACZ TEŻ: Tajemnicza postać na pogrzebie Zającówny. Nagle podeszła do urny i zrobiła to

Zaskakujące sceny na pierwszym pogrzebie Elżbiety Zającówny

W kościele, w którym odbyły się uroczystości, zgromadził się tłum żałobników, którzy chcieli pożegnać Elżbietę Zającównę po raz ostatni. Msza święta przebiegała z początku całkowicie zwyczajnie, w pewnym momencie goście otrzymali jednak tajemnicze karteczki, na których zapisano poruszający tekst. Był to refren i ostatnia zwrotka modlitwy “Dziś moją duszę w Twe ręce powierzam”.

Dziś moją duszę w ręce Twe powierzam, mój Stworzycielu i najlepszy Ojcze. Do domu wracam jak strudzony pielgrzym, a Ty z miłością przyjmij mnie z powrotem. Tułaczka moja już dobiegła kresu, dla moich oczu słońce ziemi zgasło. W Tobie, mój Panie, znajdę pokój wieczny, Ty będziesz dla mnie niegasnącym światłem - brzmiał tekst.

To nie jest jeden z tradycyjnych zwyczajów na polskich pogrzebach, stąd wiele osób było zaskoczonych otrzymaniem karteczki z modlitwą. Jej poruszający tekst z pewnością zostanie na długo w pamięci żałobników.

Niebywałe sceny na pierwszym pogrzebie Zającówny. Gościom podano karteczki
Fot. KAPiF
Wybór Redakcji
Pazura, Wiśniewski, Kurdej-Szatan
Ile oni mają dzieci? Te gwiazdy to też rodzice. Zgadniesz, kto ma całą gromadkę?