Nie żyje legenda kina! Fani kultowych filmów w żałobie, to potężna strata
Nie żyje kreatywny wizjoner, autor zdjęć do największych hitów kinowych. Był prawdziwym mistrzem sztuki operatorskiej, bez jego wkładu nie powstałoby wiele dzieł kinematografii. Tworzył prawdziwe wizualne perełki.
Nie żyje wybitny operator filmowy
Nie żyje jeden z autorów zdjęć do takich hitów filmowych, jak „Harry Potter”, czy „Batman” Tima Burtona. W wieku 77 lat odszedł Roger Pratt. Operator przyszedł na świat 27 lutego 1947 roku w Leicester, w Wielkiej Brytanii, był synem anglikańskiego księdza. Po ukończeniu studiów rozpoczął naukę w Londyńskiej Szkole Filmowej. Pracę na planie rozpoczął w latach 70., kiedy był w ekipie Terry'ego Bedforda. Spotkał wówczas po raz pierwszy Terry'ego Gilliama, z którym później wielokrotnie pracował.
Panowie poznali się w czasie prac nad filmem "Monty Python i Święty Graal". Zrealizowali razem inną produkcję, pt. „Brazil”, która otworzyła Rogerowi Prattowi ścieżkę kariery.
Pratt otrzymał szansę na pracę przy największych produkcjach
Dzięki talentowi, konsekwencji i pracowitości, Roger Pratt otrzymał możliwość pracy przy największych produkcjach kinowych. W 1989 roku swoją premierę miał “Batman” w reżyserii Toma Burtona. Znalazły się w nim zdjęcia autorstwa Pratta. Już kilka lat później operator rozpoczął współpracę z Kennethem Branaghem przy gotyckim widowisku "Frankenstein".
Jego artystyczne wizje i kunszt przyniosły mu dwie nominacje do nagrody BAFTA, czyli corocznie przyznawanej nagrody w dziedzinie filmu, przez Brytyjską Akademię Sztuk Filmowych i Telewizyjnych. To prestiżowe wyróżnienie jest brytyjskim odpowiednikiem amerykańskich Oscarów. Pratt pracował także przy dwóch częściach Harry'ego Pottera — Komnacie Tajemnic oraz Czarze Ognia. Informacja o jego śmierci jest dosyć lakoniczna.
ZOBACZ TEŻ: Mocne komunikaty Danuty Martyniuk. “Nie ma nic gorszego”
Przyczyny śmierci operatora nie zostały przekazane do informacji publicznej
O śmierci wybitnego operatora wiadomo jedynie, że nastąpiła w grudniu. Nie zostały ujawnione okoliczności ani przyczyna tego smutnego wydarzenia. Ostatnim filmowym przedsięwzięciem Pratta były zdjęcia do "Keeping Rosy" z 2014 roku, natomiast ostatnim głośnym i popularnym tytułem, nad którym pracował był „Karate Kid”.