Kiedy wróciła z nową twarzą, fani zamarli. Znana aktorka zmieniła się nie do poznania
Sława niesie za sobą wiele korzyści, ale wymaga również poświęceń. Aby utrzymać swoją popularność, niektóre gwiazdy często próbują odmłodzić swój wygląd. Podejmują się intensywnych treningów, czy też sięgają po różnorakie kosmetyki, czy zabiegi. W skrajnych przypadkach decydują się na operacje plastyczne. Jednak nadmiar działań w celu poprawy wyglądu może przynieść odwrotny skutek. Przekonała się o tym amerykańska aktorka Joan Van Ark.
Kariera aktorska Joan Van Ark
Joan Van Ark to popularna amerykańska aktorka i reżyserka. Na przełomie lat 70. i 80. była prawdziwą gwiazdą telewizyjnych ekranów za oceanem. Kariera aktorska Joan weszła na wyższy poziom w momencie kiedy stała się odtwórczynią roli „Val” Ewing w operze mydlanej CBS Knots Landing. Gdy Joan miała zaledwie 15 lat, przeprowadziła wywiad z aktorką Julie Harris, która zasugerowała jej, aby podążała ścieżką aktorską. Van Ark ukończyła Yale School of Drama, a swoją profesjonalną karierę rozpoczęła na scenie, gdzie teatr zawsze odgrywał kluczową rolę w jej życiu.
Zamiłowanie do operacji plastycznych
Joan Van Ark to celebrytka, która nadal jest aktywna zawodowo. Niestety w mediach jej postać często pojawia się głównie w kontekście wyglądu. Od jakiegoś czasu, aktorka chętnie podejmuje się coraz to większej ilości operacji plastycznych. Osoba bliska jej otoczeniu zdradziła, że Van Ark nigdy nie była zadowolona ze swojego wyglądu. Kiedy nadarzyła się okazja na jego poprawę, zdecydowanie z niej skorzystała. Niestety, jej dążenie do perfekcji nie skończyło się jedynie na niewielkich korektach.
Zmiana wyglądu Joan Van Ark
Osoba bliska jej otoczeniu zdradziła, że Van Ark nigdy nie była zadowolona ze swojego wyglądu.
Na przestrzeni lat jej wygląd drastycznie się zmienił. To może być spowodowane operacjami plastycznymi. Podejrzewam, że przeszła przynajmniej jeden lifting twarzy, jeśli nie dwa, który spowodował, że jej szczęka i szyja wyglądają na napięte. Jej czoło jest gładkie i bez zmarszczek, co jest konsekwencją liftingu brwi oraz botoksu - powiedziała doktor Anthony Youn w magazynie "National Enquirer".