Nie żyje znana aktorka. Była świadkinią w głośnej sprawie
Gruchnęły wieści o śmierci popularnej aktorki, która ubarwiała uwielbiane przez Polaków seriale emitowane na TVP i Polsacie. Okazuje się, że gwiazda przegrała walkę z bezlitosną chorobą, jaką był nowotwór. Problemy ze zdrowiem to jednak nie wszystkie przykre wydarzenia, które ją spotkały. W przeszłości została świadkinią w sprawie, która wstrząsnęła całym światem.
Nie żyje gwiazda seriali TVP i Polsat
Świat kinematografii wstrzymał na chwilę oddech, gdy gruchnęły wieści o śmierci popularnej aktorki. Gwiazda przyszła na świat w 1945 roku w stanie New Jersey w Stanach Zjednoczonych. Jej debiut w serialu komediowym “Gidget” rozniósł się sporym echem, dzięki czemu zaczęła szybko piąć się po szczeblach kariery. Jej talent aktorski podziwiali widzowie na całym świecie, również w Polsce. Zasłynęła na łamach takich seriali jak “Joe Kidd” oraz hitów emitowanych na antenie Polsatu i TVP - "Ulice San Fransisco", "Koyak", "Prawo i porządek" czy “Ostry dyżur”.
Okazuje się, że przyczyną śmierci legendarnej aktorki była przegrana walka z chorobą nowotworową. Ku rozpaczy bliskich i fanów na całym świecie, zmarła 11 stycznia 2024 roku w wieku 78 lat.
Łamiąca wieść o śmierci legenadrnej aktorki
Lynne Marta była wielką filmową gwiazdą lat 80. Odeszła 11 stycznia 2024 roku, w swojej willi w Los Angeles. Zmarła zaledwie kilka tygodni po śmierci swojego ukochanego, Davida Soula, którego poznała na planie filmu “Starsky i Hutch”. Tragiczną informację o jej zgonie potwierdziła jej przyjaciółka, Joan Sobel, w mediach społecznościowych:
Straciliśmy dziś piękne światło. Moja przyjaciółka, Lynne Marta przegrała walkę z chorobą. Cudownie utalentowana aktorka i piękna piosenkarka o anielskim głosie. Kochane serduszko, które uwielbiało swoich przyjaciół, zarówno ludzkich jak i futrzastych. Będę za nią strasznie tęsknić – przekazała.
O życiu prywatnym aktorki nie wiadomo zbyt wiele. Gwiazda skrzętnie chroniła przed mediami każdą osobistą informację. Ten fakt mógł wynikać z tragicznych wydarzeń, których doświadczyła w młodości. Lynne Marta była świadkinią w głośnej sprawie, która wstrząsnęła światem.
ZOBACZ TEŻ: Fatalne informacje. Nie żyje utalentowany dziennikarz. Zmarł nagle w wieku zaledwie 42 lat
Zmarła aktorka została świadkinią w porażającej sprawie
Lynne Marta doświadczyła przed laty koszmaru , który na zawsze odcisnął się na jej życiu piętnem. Aktorka została bardzo ważnym świadkiem we wstrząsającej sprawie dotyczącej morderstwa jej przyjaciółki, a przy tym również sąsiadki. 18 lipca 1989 roku do apartamentu zaledwie 22-letniej rebeki Schaeffer wdarł się psychofan, który zastrzelił ją.
Drzwi się za trzęsły, ściana się trzęsła. (…) Padłam na kolana i przeczołgałam się do sypialni. Wtedy usłyszałam pierwszy krzyk Rebeki. Krzyczała przez cały czas, gdy ja dzwoniłam na 911 – relacjonowała przed laty Lynne Marta.
źródło: rozrywka.goniec.pl