Największa wpadka w historii polskiej telewizji?! Kammel po latach zdradził kulisy
Chyba każdy z nas pamięta Marzenę Rogalską i jej przebitą dłoń w “Pytaniu na śniadanie”. Przypomnijmy, że doszło do tego podczas występu iluzjonisty, któremu ta sztuczka ewidentnie nie wyszła. Jak po latach wspominał to współprowadzący? Tomasz Kammel nie gryzł się w język.
W "Pytaniu na śniadanie" Marzena Rogalska poważnie ucierpiała
W 2016 roku, kiedy prowadzącymi “Pytania na śniadanie” byli Tomasz Kammel i Marzena Rogalska, program odwiedził Pan Ząbek. Iluzjonista miał zademonstrować pewną sztuczkę, jednak coś poszło nie tak. Chyba każdy z nas to pamięta. Nieudany trik skończył się bardzo źle dla prowadzącej - Marzena Rogalska ucierpiała naprawdę, miała przebitą dłoń.
Cześć, kochani! Wróciłam właśnie ze szpitala, mam opatrzoną rękę. Ręka jest skaleczona, nie przebita. Jest to rana kłuta, nie szyta. Dostałam po prostu antybiotyk i zastrzyk przeciwko tężcowi. Wszystko ma być ok, ruszam palcami. A do programu przyjechałam dlatego, że rozszalał się Internet i że okropnie hejtujecie tego człowieka, który przecież tego nie chciał. Wszystkich was bym prosiła, jednocześnie dziękując za troskę i wszystkim moim przyjaciołom, bo mój telefon zarejestrował po prostu jakieś miliony smsów... Dziękuję za troskę i jednocześnie proszę: mniej hejtu, więcej wyrozumiałości - napisała wówczas Marzena Rogalska na swoim Facebook'u.
Jak do całej sprawy odniósł się Tomasz Kammel? Współprowadzący po latach zabrał głos.
Tomasz Kammel opowiedział o kulisach słynnego odcinka PnŚ
W 2022 roku Tomasz Kammel był gościem “Hejt Parku”, który wówczas prowadził Krzysztof Stanowski. Były prowadzący wyjaśnił, że nieudana sztuczka i przebita dłoń Marzeny Rogalskiej to nie był fake, o co pytało wiele osób.
Jeżeli z ust kogokolwiek na antenie telewizji publicznej nagle pada słowo na "k", to znaczy, że to nie jest fejk i musiało się stać coś złego. I rzeczywiście się stało. To niestety się stało - zdradził Tomasz Kammel w programie "Hejt Park".
Prezenter dodał, że do dnia wywiadu w 2022 roku Marzena Rogalska miała odczuwać skutki przebitej dłoni.
Konsekwencją tego jest, z tego co wiem, do tej pory ciągnąca się kontuzja ręki mojej ówczesnej współprowadzącej. (...) Ona była najbardziej pokrzywdzoną. Marzenę skrzywdzono, ona na tym najbardziej ucierpiała. Jeżeli tym co mówię mogę zakończyć cholerne dywagacje to mówię, że to nie był fejk - skwitował wówczas Tomasz Kammel.
Tomasz Kammel ostro podsumował Pana Ząbka
Prowadzący wówczas rozmowę z Tomaszem Kammelem Krzysztof Stanowski zapytał, jak to w ogóle możliwe, że na planie programu emitowanego na żywo doszło do takiego wypadku.
Nie wiem jak to się mogło wydarzyć. Myślę, że rzecz dotyczy technologii. W takim programie wszystko dzieje się bardzo szybko. Czasami nie ma dostatecznie dużo czasu, żeby coś przepróbować. Jeżeli ten człowiek widział, że nie dostał na próbę tego czasu dostatecznie dużo, to nie powinien się podejmować takich wyzwań. Mimo to spróbował - powiedział Tomasz Kammel.
Były prowadzący popularnej śniadaniówki wyjaśnił też, jak Pan Ząbek zachował się po wypadku.
On był poważnie zdruzgotany. Mówił, że dostaje maile, z których wynika, że spadają mu kolejne prace. A później ktoś chyba mu poradził, żeby sobie z tego robić żarty i zacząć na tym zarabiać pieniądze. Nienawidzę jak się na cudzej krzywdzie żeruje. Trochę się wściekłem i nagrałem film, który był do niego adresowany z przypowieścią o skorpionie - dodał na koniec prezenter.