Lifestyle.Lelum.pl > Plotki i gwiazdy > Nagła wiadomość o żonie Grzegorza Borysa. To nie mieści się w głowie
Sara Karmańska
Sara Karmańska 31.10.2023 19:23

Nagła wiadomość o żonie Grzegorza Borysa. To nie mieści się w głowie

Żona Grzegorza Borysa w wielkim niebezpieczeństwie? , fot. Facebook/Pomorska Policja, Mazowiecka Policja
fot.CanvaPro; Pomorska Policja; zdjęcie poglądowe;Żona Grzegorza Borysa w wielkim niebezpieczeństwie? , fot. Facebook/Pomorska Policja, Mazowiecka Policja

Od ponad tygodnia trwa obława na Grzegorza Borysa. 20 października media obiegła tragiczna wiadomość o śmierci 6-letniego Olusia, który został znaleziony martwy w swoim domu. Głównym podejrzanym o jego zamordowanie jest ojciec chłopca, pod którego opieką znajdował się, gdy jego mama była w pracy. 

Nie tylko żona Grzegorza Borysa, policja obserwuje także matkę podejrzanego

Kilka dni temu wyszło na jaw, że 20 października policja otoczyła jeden z domów seniora na Pomorzu, w którym mieszka matka Grzegorza Borysa. Budynek wciąż jest pilnowany przez liczne oddziały mundurowych, którzy są gotowi na ewentualne spotkanie 44-latka. 

Miejsce zamieszkania 80-letniej matki Grzegorza Borysa jest pilnowane nie tylko ze względu na możliwość pojawienia się w okolicy podejrzanego, ale także  z obawy o jej bezpieczeństwo. Poszukiwania prowadzone są także w lesie, który jest położony nieopodal ośrodka. 

Właśnie przekazano informację o tajemniczym plecaku. Aż ściska, co było w środku. To Grzegorza Borysa!?

Policja obawia się o bezpieczeństwo syna i żony Grzegorza Borysa

Jak ujawniono, po odkryciu ciała 6-letniego Olusia, policja poważnie obawiała się o bezpieczeństwo jego starszego brata, który w czasie zdarzenia przebywał w szkole. W dniu tragedii policjanci pojawili się w podstawówce, do której uczęszcza chłopiec i zamknęli ją prawie na pół dnia.

Od dnia śmierci 6-letniego Olusia zarówno jego przedszkole, jak i szkoła jego brata są pod stałą obserwacją policji, która obawia się o bezpieczeństwo chłopca. 

Żona Grzegorza Borysa w wielkim niebezpieczeństwie?

Tragicznego dnia to właśnie żona Grzegorza Borysa znalazła ciało zamordowanego syna i powiadomiła odpowiednie służby. Z ustaleń „Faktu” wynika, że kobieta może znajdować się w poważnym niebezpieczeństwie. Służby ochraniają nie tylko ją, ale również jej rodziców.

Zgodnie z ustaleniami tabloidu wojsko wywiozło żonę Grzegorza Borysa, ich dwóch synów, a także rodziców kobiety w bezpieczne miejsce. Mają pozostać w nim aż do czasu odnalezienia podejrzanego o zamordowanie 6-letniego Olusia.

Źródło: Fakt